Losy Kwietniewskiego - walka z urazami i nieliczne przebłyski
14.12.2019 08:55
Kwietniewski swój debiut w Płocku zaliczył już w pierwszej kolejce. Pomocnik wszedł z ławki w 88. minucie, w zremisowanym meczu z Górnikiem Zabrze (1:1). Wychowanek Korony Kielce na kolejną szansę musiał czekać równo dwa miesiące. 22 września w meczu z Wisłą Kraków, 20-latek wszedł na boisko w 72. minucie przy stanie 1:1. Kilka minut później zwycięską bramkę zdobył Damian Michalski. Skrzydłowy wypożyczony z Legii, od spotkania z Wisłą, co tydzień dostawał krótką okazję pokazania się w Ekstraklasie, a warto też wspomnieć o pełnych 90 minutach przeciwko Chemikowi Bydgoszcz (wygrana 1:0).
W spotkaniu w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa, Kwietniewskiemu wystarczyły dwie minuty, aby asystować przy golu na 1:2. Pomocnik urwał się obrońcom beniaminka, znalazł na lewej flance osamotnionego Tomasika, a ten pewnym strzałem po długim rogu, dał Wiśle zwycięstwo w ostatniej minucie. Trzecia wygrana z rzędu płocczan, a w perspektywie mecz u siebie ze słabo grającą Arką. Tym razem Kwietniewski dostał od trenera Sobolewskiego 25 minut i odwdzięczył się golem. W ostatniej akcji meczu po akcji i dośrodkowaniu Mateusza Szwocha, skrzydłowy strzałem z woleja pokonał Steinborsa, ustalając wynik spotkania na 4:1. Po 11. kolejce Ekstraklasy, przyszła pora na przerwę reprezentacyjną. 19 października płocczanie rozegrali spotkanie z Koroną w Kielcach. Kwietniewski zagrał przez nieco ponad 20 minut, a jego drużyna wygrała piąty raz z rzędu. Do kolejnego spotkania „Nafciarze” przystępowali jako wicelider, a ich przeciwnikiem była Jagiellonia. Białostoczanie również nie potrafili skończyć niesamowitej passy zwycięstw Wisły (3:1). Kwietniewski dostał tylko 7 minut, lecz w kolejnych meczach nastąpił zwrot.
W przegranym w karnych spotkaniu Pucharu Polski przeciwko Stomilowi Olsztyn, zagrał 78. minut. Występujący przeważnie na prawym skrzydle Kosowianin Suad Sahiti, z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela, był nieobecny we Wrocławiu, gdzie w ramach 14. kolejki lider z Płocka podejmował Śląsk. Nic nie stało na przeszkodzie, aby swój ligowy debiut w pierwszej jedenastce zanotował Mikołaj Kwietniewski, i tak też się stało. Niestety reprezentant Polski na wielu młodzieżowych szczeblach nie będzie dobrze wspominał tego spotkania. 58. minut na boisku, zmiana przy stanie 2:0 dla WKS-u, drugi najniższy InStat Index meczu. Wisła przegrała 1:3, a licznik zwycięstw z rzędu zatrzymał się przy liczbie sześć. Ta potyczka jednak nie wpłynęła na polepszający się status Kwietniewskiego.
Statystyki Kwietniewskiego w meczu ze Śląskiem (wg. Wyscout.com):
40% słusznych decyzji (17/42), 1 niecelny strzał, 60% celnych podań (9/15)
1 nieudany drybling, 38% wygranych pojedynków (8/21)
W następnej kolejce, zawodnik nabyty przez Legię na początku 2018 roku, zagrał po raz kolejny. Na horyzoncie był domowy mecz z drugą drużyną ligi, Cracovią. Niekwestionowany hit 15. kolejki, rywalizacja skłóconych Probierza i Sobolewskiego. Starcie jednak zawiodło wszystkich kibiców. Bezbarwne spotkanie zakończone wynikiem 0:0. Kwietniewski zagrał 77. minut i tak jak wszyscy ofensywni zawodnicy, nie poniósł trybun. W tym spotkaniu zawodnik wypożyczony z Legii, posadził na ławce Merebaszwiliego, który od kolejnego spotkania z Górnikiem Zabrze, zaczął grać w pierwszej jedenastce.
Statystyki Kwietniewskiego w meczu z Cracovią (wg. Wyscout.com):
63% słusznych decyzji (26/41), 1 niecelny strzał, 65% celnych podań (11/17)
75% udanych dryblingów (3/4), 76% wygranych pojedynków (13/17)
Niestety, w tym i w kolejnych spotkaniach Kwietniewskiego na ławce już nie było, a powodem kontuzja. 20-latek musiał przejść zabieg artroskopii kolana. Obecnie trwa proces rehabilitacji. Wszystko wskazuję na to, że młody skrzydłowy będzie musiał ponownie walczyć o miejsce w składzie. Merebaszwili w tej chwili wygrywa rywalizację z Suahitim, który w 11 spotkaniach w barwach Wisły, nie zdobył bramki ani asysty.
W dzisiejszym spotkaniu Legii z Wisłą, Kwietniewskiego nie ma w kadrze meczowej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.