Łotwa nie boi się Polaków
29.01.2002 09:32
Selekcjoner reprezentacji Łotwy Aleksandrs Starkovs jest optymistą. Uważa, iż jego drużyna ma szansę zakwalifikować się do finałów ME w 2004 roku.
- Szansa jest duża. Za faworyta grupy uważam Szwecję. Polacy nie należą do najgroźniejszych rywali, choć pamiętam, że pokonali Ukrainę. Obawiam się San Marino.
Już jeden z naszych trenerów odszedł po meczu z tą drużyną - powiedział Starkovs, prowadzący równocześnie ryskie Skonto. Latem zeszłego roku Starkovs gościł ze swymi piłkarzami w Krakowie. Skonto uległo wówczas Wiśle i odpadło z kwalifikacji do Ligi Mistrzów.
Zdarzenie, o którym mówił Starkovs, nastąpiło w minionych eliminacjach MŚ. Łotysze u siebie zaledwie zremisowali z San Marino (1-1). Pracę po tamtym spotkaniu stracił angielski szkoleniowiec Gary Johnson.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.