Łukasz Budziłek: Chciałbym grać więcej
21.12.2014 16:45
- Przychodząc do Legii byłem bardzo szczęśliwy, bo wiedziałem, że w Warszawie będę się rozwijał. Na co dzień trenuję z najlepszymi zawodnikami w kraju i to na pewno dało mi bardzo dużo. Najważniejsza jest jednak świadomość, że trenuję po to, by na koniec tygodnia zagrać w meczu. Występ w lidze jest nagrodą za pracę, jaką się wykonało i ja z możliwości gry u trenera Magiery byłem zadowolony. Czy lepsze byłoby jeżdżenie na spotkania w ekstraklasie, by siedzieć na ławce rezerwowych? Trudno mi to rozstrzygnąć. Przez te pół roku stałem się lepszym bramkarzem. Ale jestem ambitnym człowiekiem i to normalne, że nie jestem zachwycony. Przychodząc do Legii nie myślałem o tym, żeby walczyć o pozycję numer dwa, tylko o numer jeden. To od trenera Berga zależy, czy mógłbym pójść wiosną na wypożyczenie. Na razie konkretów nie ma, ale jeśli takie by się pojawiły ze strony klubów ekstraklasy, to pewnie długo bym się nie zastanawiał. Jestem w stałym kontakcie z menedżerem i czekam na to, co się wydarzy - dodaje Budziłek na łamach Legia.sport.pl.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.