Domyślne zdjęcie Legia.Net

Łukasz Fabiański: Plan minimum wykonany

Marcin Gołębiewski

Źródło:

06.05.2006 13:22

(akt. 25.12.2018 21:53)

- Zostały nam dwa mecze i jedno z tych spotkań musimy wygrać. Wtedy będziemy już mogli cieszyć się z mistrzostwa. Jutro poświęcamy czas na regeneracje a potem rozpoczniemy przygotowania do meczu w Zabrzu gdzie walczyć będziemy o trzy punkty – powiedział po meczu z Amicą Wronki bramkarz Legii, <b>Łukasz Fabiański</b>.
W pierwszej połowie to wy byliście stroną dominującą, ale druga połowa była raczej ze wskazaniem na Amicę. Dziś bardzo chcieliśmy strzelić drugą bramkę, ale jakoś nam to nie wyszło. Gdyby się to szybciej udało mecz inaczej by się ułożył. Niepotrzebna była nerwówka w końcówce, ale plan minimum wykonaliśmy i trzy punkty zdobyliśmy. Legię i Górnika dzieli różnica klas. Faworytem w meczu w Zabrzu jest zdecydowanie Legia. Chyba żaden z kibiców Legii nie wyobraża sobie innego wyniku niż wygrana z Górnikiem. Jak wy podchodzicie do tego spotkania? Na pewno Legii ciężko grało się w ostatnich latach w Zabrzu. Każdy przeciwnik na Legię się mobilizuje. Dodatkowo na Górniku będzie komplet publiczności. Bardzo się jednak na ten mecz motywujemy. Stoi przed nami wielka szansa na zdobycie tego tytułu już w Zabrzu a wtedy mecz z Wisłą będzie tylko spotkaniem o prestiż. Czyli możemy udowodnić w nim już jako mistrz Polski, że na ten tytuł zasłużyliśmy. Jaki Ty osobiście wolisz scenariusz. Decydujący mecz o mistrzostwie z Wisłą czy zdobywacie mistrza w Zabrzu. A może jutro przed telewizorem? Dla mnie to nie ma większego znaczenia. Na pewno większą atrakcja dla kibiców będzie, jeżeli ten decydujący mecz o mistrzostwie odbędzie się w ostatnim meczu sezonu z Wisłą. Dla zawodników to też może być spore doświadczenie szczególnie dla takich jak ja, którzy dopiero zaczynają swoja karierę.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.