Domyślne zdjęcie Legia.Net

Łukasz Surma: Czekamy na formę

Marcin Szymczyk

Źródło: Życie Warszawy

28.07.2006 08:27

(akt. 25.12.2018 08:31)

- Poczekajmy do ważniejszych spotkań, po których możemy ocenić naszą prawdziwą wartość. Trener Wdowczyk tak prowadził przygotowania do sezonu, żeby najwyższa forma przyszła na najważniejsze mecze. Na razie jesteśmy po ciężkim zgrupowaniu we Francji i czekamy na lepszą dyspozycję - opowiada kapitan zespołu warszawskiej Legii <b>Łukasz Surma</b>.
- Czy martwi Pana postawa piłkarzy Legii w spotkaniach z Wisłą Płock i Hafnarfjordur? - To był już drugi słaby mecz w naszym wykonaniu, choć wygrany. Zwycięstwo na wyjeździe pozwala spokojniej myśleć o kolejnej rundzie eliminacji do Champions League. A o to nam chodziło. - W Islandii zabrakło Pana, Piotra Włodarczyka i Edsona. - Każdy z 23 zawodników Legii, w dyspozycji z wiosny, jest przynajmniej trzykrotnie lepszy od piłkarzy Hafnarfjordur. Normalnie powinniśmy wygrać 3:0 czy 4:0. Więc nie chodziło o osłabienia. - Może znów macie problemy z brakiem koncentracji na mecze z teoretycznie słabszymi rywalami? - Nie o to chodzi. Poczekajmy do ważniejszych spotkań, po których możemy ocenić naszą prawdziwą wartość. Trener Wdowczyk tak prowadził przygotowania do sezonu, żeby najwyższa forma przyszła na najważniejsze mecze. Na razie jesteśmy po ciężkim zgrupowaniu we Francji i czekamy na lepszą dyspozycję. - Na najważniejsze mecze, czyli na spotkania trzeciej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów? - Jestem przekonany, że w tych meczach zagramy tak, jak w konfrontacji z Olympique Marsylia, Rennes czy PSG. Nie po to tak ciężko pracowaliśmy we Wronkach i Francji, by grać tak jak z Wisłą i Hafnarfjordurem. - Na ile Legia jest obecnie mocniejsza od tej, która zdobyła mistrzostwo Polski? - Mecze sparingowe we Francji pokazały, że potrafimy wygrywać z zespołami z najwyższej europejskiej półki. Jesteśmy mocniejsi o Eltona, Hugo i Radovicia, a słabsi o Ouattarę. - Brakuje chyba jeszcze rozgrywającego, bo forma Burkhardta i Vukovicia jest daleka od najlepszej. Ciężko będzie Panu samemu prowadzić grę, skoro ma Pan także na głowie zadania defensywne. - Trzeba pamiętać, że Marcin jest jeszcze młody i gra w kratkę. Ma jednak zrywy, dzięki którym wygrywamy mecze. Na to liczymy. - Kto może powstrzymać Legię przed obroną tytułu? - Naszym głównym rywalem będzie Wisła Kraków. Trzecią siłą powinna być Korona, która ma dobrego trenera i fantastyczny stadion, na którym nie powinna gubić punktów.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.