Domyślne zdjęcie Legia.Net

Łukasz Surma: To jeszcze nie koniec

Marcin Szymczyk

Źródło:

23.04.2006 00:24

(akt. 26.12.2018 00:26)

- Nie szło nam, ale w drugiej połowie grając w dzisiątkę pokazaliśmy charakter. Takie mecze jak dziś też trzeba rozgrywać, trzeba wygrywać, by zostać mistrzem. Co ciekawe, można powiedzieć, że czerwona kartka dla Moussy Ouattary nam trochę pomogła. Każdy wiedział, że musi z siebie dać wszystko, wstąpiła w nas dodatkowa wola walki i to zaprocentowało. Wiedzieliśmy, że możemy wygrać także w dziesiątkę - mówi kapitan drużyny <b>Łukasz Surma</b>
- Czym was dzisiaj Zagłębie zaskoczyło? - Myślę, że niczym. Ta drużyna słynie z tego, że zagęszcza środek pola i stamtąd wyprowadza swoje ataki. Trochę siły ognia brakuje im w ataku, bo grają jednym napastnikiem. Spodziewaliśmy się takiej gry, jak zaprezentowali nam dziś rywale. - Co dalej? Cieszycie się już z mistrzostwa czy pełna mobilizacja na Koronę? - Pośpiewaliśmy sobie w szatni, pocieszyliśmy się, ale wiemy, że to jeszcze nie koniec. Są do meczu z Wisłą jeszcze trzy spotkania i będziemy się starali nie zgubić punktów. - Szykujecie się na taki mały rewanż, za to co 7 marca się działo na tym klepisku? - Będziemy na pewno chcieli pokazać się z lepszej strony niż wtedy. Dobrze, że będą do tego warunki. Korona ma piękny nowy stadion. Będziemy chcieli po prostu dobrze zagrać.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.