Łukasz Załuska: Do Legii? W każdej chwili
20.06.2011 09:43
A podjąłby Pan rozmowy z prezesem Józefem Wojciechowskim?
- Nie.
Dlaczego?
- Ten klub nie ma kibiców. Nie wierzę, że Polonia zdobędzie mistrzostwo Polski i powalczy w europejskich pucharach. Tam nie ma dobrego klimatu na futbol. Dla kogo ci piłkarze mają grać? Dla krzesełek? Rozmawialiśmy wcześniej o pieniądzach. I proszę mi wierzyć, wolałbym grać za mniej w Legii, niż mając znacznie wyższy kontakt na Konwiktorskiej.
Wojciechowski sprowadza do Polonii niezłych zawodników: Smolarka, Sobiecha, a ostatnio Baszczyńskiego z Grecji, Jeża i Sikorskiego z Górnika Zabrze. Z takim potencjałem można walczyć o wygranie ligi.
- Tak czy inaczej ja nie widzę szans na mistrzostwo dla Polonii. Powalczą o nie znów Legia, Wisła i Lech. Ja stawiam na Legię, mają przecież Michała Żewłakowa. To jest kapitalny transfer. Takiego człowieka w Legii brakowało od lat. Kiedy będzie trzeba, to "Żewłak" w przerwie w kilku słowach ożywi drużynę. To prawdziwy lider.
Ten transfer jest mimo wszystko obarczony ryzykiem.
- Jakim ryzykiem? Michał będzie najlepszym obrońcą w lidze, nie mam co do tego wątpliwości! Ma takie doświadczenie, że nikt w ekstraklasie mu do pięt nie dorasta. Co do tego Ljuboji, którego zakontraktowano przed kilkoma dniami, to mogę powiedzieć tylko tyle, że kiedyś kojarzyłem takiego gościa, który na głowie miał biały pasek. A później? Hm, no dopiero teraz o nim znów usłyszałem. Ja bym się nim nie podniecał. Niech pokaże, na co go stać, wtedy porozmawiamy. Chociaż kciuki za niego oczywiście trzymam.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.