Machnowskyj: Mam nadzieję, że wykorzystałem szansę
21.09.2010 07:17
- Tutaj jest mały problem, bo przy pierwszym golu dla Zagłębia za wszelką cenę chciałem sięgnąć piłkę i uderzyłem dłonią w słupek. Palec mnie boli, nie trenuję od dwóch dni, byłem nawet w szpitalu na badaniach. Na szczęście nie ma złamania, jeśli trener Skorża będzie chciał, żebym wystąpił, to jestem gotowy.
Zagrał pan dopiero trzeci raz w Ekstraklasie. Była trema?
- Wyszedłem na boisko w Lubinie talc jak na każdy inny mecz. Wielkich nerwów nie było, była chęć wygrania. Ja tutaj debiutowałem w polskiej lidze 2 i pół roku temu jako zawodnik ŁKS. Wówczas też było 2:1, ale dla mojej drużyny.
Dacie radę pozbierać się przede wszystkim psychicznie?
- Musimy. Ja twierdzę, że w Lubinie graliśmy przyzwoicie. Widział pan powtórki? Należał się nam jeszcze jeden rzut karny. Straciliśmy gola po tym, jak rywal zagarnął piłkę już zza linii bocznej. Jak nie idzie, to już po całości.
A w Legii w końcu coś drgnie?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.