News: Machnowskyj musi trenować z juniorami

Machnowskyj musi trenować z juniorami

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

06.10.2011 14:14

(akt. 13.12.2018 00:17)

<p>Rok temu Kostiantyn Machnowskyj został pierwszym bramkarzem Legii Warszawa po tym jak na ławkę rezerwowych posadzono Marijana Antolovicia. W pażdzierniku i na początku listopada zagrał w sześciu meczach. W pięciu był bramkarzem dość szczęśliwym, dał defensywie trochę pewności siebie co zaowocowało pięcioma wygranymi. Jednak w szóstym spotkaniu w Krakowie puścił cztery bramki a Legia przegrała 0:4 z Wisłą. Na następne spotkanie Machnowskyj nie załapał się już nawet na ławkę rezerwowych. Jednym zdaniem "Ruski" został głównym winowajca pogromu w Krakowie, choć nie zawalił żadnej z bramek.</p>

Do końca rundy jesiennej jego sytuacja się nie zmieniła, postanowił więc opuścić Łazienkowską i został wypożyczony do ukraińskiego Obołoni Kijów. Tam jednak pech nie opuszczał Kostii. Władze klubu do spółki z tamtejszym związkiem piłki nożnej zawaliły sprawę z przesłaniem na czas certyfikatu zawodnika do władz UEFA i transfer nie został zarejestrowany w siedzibie władz przed zamknięciem okienka transferowego. W efekcie Kostiantyn Machnowskyj całą rundę wiosenną jedynie trenował - grać w oficjalnych spotkaniach Obołoni bowiem nie mógł.


Po zakończenie sezonu kluby nie dogadały się w sprawie odstępnego i bramkarz wrócił do Warszawy. Tyle, że ściągnięto na Łazienkowską Dusana Kuciaka, a dodatkowo byli jeszcze Marijan Atolović, Wojciech Skaba oraz młody Jakub Szumski. Powoli stawało się jasne, że Machnowskyj w Legii staje się zbędny. Otrzymał nawet pismo z klubu pozwalające na zmianę klubu bez kwoty odstępnego. Tyle, że stało się to już po zamknięciu okienka transferowego.


Teraz sytuacja Kostii stała się jeszcze gorsza. Bramkarz od początku sezonu trenował z kolegami pod okiem Krzysztpfa Dowhania, ale nie mógł brać udziału w takich wydarzeniach jak prezentacja zespołu czy grupowa fotografia. Obecnie golkiper już nie trenuje z pierwszym zespołem. Zamiast niego na zajęciach pojawiać się zaczął Konrad Jałocha z Młodej Legii. Na treningach Młodej Legii ani w meczowej osiemnastce także próżno szukać "Ruskiego". Piłkarz otrzymał polecenie treningów z juniorami z rocznikiem 94. Kiedy ten rocznik ma wolny dzień wtedy Kostia ma ćwiczyć indywidualnie lub na siłowni - dwa razy dziennie.

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.