Maciej Iwański: Można być zadowolonym
11.04.2009 23:18
- Zdecydowanie poprawił się stan murawy i mogliśmy dzisiaj grać to, co potrafimy. Piłka nie odskakiwała gdzieś w ostatniej chwili, więc łatwiej nam się grało. Wykonaliśmy założony plan, który zresztą zawsze jest podobny - jak najszybciej strzelić bramkę. Zwycięstwo cieszy nas bardzo, zapewne również kibiców - powiedział po meczu nasz rozgrywający <b>Maciej Iwański</b>.
- Wiedzieliśmy wcześniej, że nasi bezpośredni rywale do tytułu wygrali swoje dzisiejsze mecze, ale nie zastanawialiśmy się nad tym. Zaczęliśmy grać zdecydowanie lepiej. Coraz lepiej się czujemy i rozumiemy na boisku, ale musimy już myśleć o następnych meczach i nie fascynować się dzisiejszym wynikiem. Wiemy, że rywale na Legię zawsze mobilizują się podwójnie więc musimy do każdego następnego meczu podchodzić z jeszcze większym skupieniem. Można być zadowolonym szczególnie z pierwszej połowy. Po strzeleniu trzech bramek nie chcieliśmy się odkryć i narazić na kontrę Cracovii. Przy okazji liczyliśmy, że jeszcze coś wpadnie i tak się stało.
Szkoda, że w drugiej połowie nie było tak jak w pierwszej, bo może byłoby trochę więcej goli...
- Szkoda, że nie gramy w hokeja, bo może byłoby 11:0. Gramy w piłkę nożną i nie zawsze strzela się cztery bramki, czasem strzela się jedną i zdobywa trzy punkty. Ja wiem, ze zawsze można zagrać lepiej, ale bez przesady.
Hokej nie, ale w bilarda grasz chyba dobrze. Najpierw odbiłeś piłkę od pleców sędziego by od razu wyłożyć piłkę Chinyamie
- To akurat przypadek, ale dziś w bilarda wszyscy dobrze grali, było dużo akcji z pierwszej piłki, a co najważniejsze te akcje w końcu nam wychodziły. To nas motywuje i cieszy.
Znaliście wynik Lecha Poznań?
- Tak, ale nie koncentrowaliśmy się na tym, skupiliśmy się na swojej grze.
Zbliżamy się do meczu z Lechem, forma rośnie i to chyba najważniejsze
- Nie patrzymy na to w ten sposób, że spinamy się na Lecha. Takie same trzy punkty leżały w Białymstoku, ale ich nie zdobyliśmy. Gdybyśmy wygrali z Jagiellonią i przegrali z Lechem na jedno by wyszło. W każdym meczu do wywalczenia są punkty i są one tak samo ważne. Wcześniej gramy z Piastem Gliwice i to jest teraz dla nas cel numer jeden.
To był ten mecz, po którym wszystko już będzie szło łatwiej?
- Taki mecz był już chyba w Gdyni. Wiedzieliśmy, ze stać nas na lepszą grę i po treningach widać było, że jest coraz lepiej.
W dzisiejszym meczu trudno się do kogoś indywidualnie przyczepić. Praktycznie nie było słabych punktów
- Zgadzam się, że to był niezły mecz, ale by nie zachwalać musimy sobie usiąść i powiedzieć, że możemy grac jeszcze lepiej. Na tym musimy się koncentrować. Piłka nam dziś nie przeszkadzała, murawa była płaska i taka jak sobie wymarzyliśmy.
Z jak dużym uśmiechem usiądziesz przy świątecznym stole?
- Z dużym i chętnie zjem jajeczko. Choć żołądek ostatnio mi zmalał i nie mam dużego apetytu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.