Maciej Iwański: Nie było idealnie
01.08.2008 19:21
- Jestem zadowolony z pierwszej bramki w oficjalnym meczu Legii. Tym bardziej, że wygraliśmy. Zawsze mówię, ze wolę dograć piłkę w wygranym spotkaniu 1:0, niż strzelić gola w meczu przegranym. Dziś wygraliśmy i strzeliłem dwa gole, a to dodatkowo cieszy. Gdy strzelam gola, to chowam ręce za plecy, bo wstydzę się, że strzeliłem, a nie podałem do kolegi – tak tuż po meczu w dość humorystyczny sposób wypowiadał się jeden z bohaterów rewanżu przeciwko FK Homel <b>Maciej Iwański</b>.
- Nam się w takim ustawieniu dobrze gra, bo staramy się utrzymywać przy piłce i grać ofensywnie. Wszyscy gramy to co potrafimy i co lubimy najbardziej, bo gramy na pozycji ofensywnego pomocnika. A że staramy się tak grać, to czasem brakuje nas z tyłu i dlatego tak to wygląda. Musimy nad tym nadal pracować. Jeśli gramy w takim składzie jak dziś, to musimy pamiętać, by jeden zostawał, gdy inni atakują. Nie zawsze to czujemy między sobą.
- Z mojej perspektywy nie było u nas nerwowości. Trener powtarzał, że trochę zlekceważyliśmy sobie rywala. My po prostu nie chcieliśmy od samego początku odkryć się i atakować na siłę. Mimo to przez te pierwsze 25 minut mieliśmy swoje sytuacje do strzelenia bramki. Faktycznie nie było to jeszcze to, co być powinno. Poza kilkoma szybkimi i składnymi akcjami brakowało płynnej gry. Staraliśmy się szybko wymieniać piłkę, lecz do tak końca nam to jeszcze dobrze nie wychodziło.
- Tak jak już wiele razy mówiłem z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Jest nas kilku nowych w drużynie, chociażby ja. Jeszcze nie znamy się na tyle, żeby wiedzieć jak sobie wzajemnie pomagać. Zarówno gdy atakujemy, jak i kiedy się bronimy. Nie zawsze czujemy kiedy i jak sobie pomóc. Wydaje mi się, że jeśli się poprawimy w tym elemencie, to mamy na tyle umiejętności indywidualnych, że przełożymy je na umiejętności w grze zespołowej. To będzie bardzo procentować.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.