Maciej Iwański: Znam swoja wartość
23.06.2008 09:03
- Jakie są moje pierwsze wrażenia po treningach z Legią? Na początku zawsze jest dziwnie, u mnie dominuje ciekawość. Znam swoją wartość i wiem, że jeśli będę w formie jak przez ostatnie pół roku to na moim transferze skorzystam i ja i Legia. A o tym, że w formie będę jestem przekonany. Na pewno bycie piłkarzem Legii to fajne uczucie. A że presja będzie duża? Zupełnie nie przejmuję się tym co mówią ludzie - twierdzi nowy nabytek Legii <b>Maciej Iwański</b>.
W Warszawie wszyscy liczą, że wraz z pana przyjściem legioniści w końcu zaczną strzelać gole ze stałych fragmentów gry.
- Mnie bardzo cieszy coś innego. Jakaś trudna piłka przeze mnie zagrana, która wcale nie musi być asystą. Wystarczy, że po jej przejęciu kolega dogra do innego, a ten zdobędzie gola. To sport zespołowy, więc liczy się drużyna a nie statystyki indywidualne.
Wie pan już czego będzie od pana wymagał trener Jan Urban?
- Skoro ktoś zdecydował się mnie sprowadzić, to zna moje dobre i słabe strony. Analizowałem sposób gry Legii i coś takiego mi pasuje.
W środku pomocy Legia gra trójka pomocników. Na której pozycji widzi pan siebie?
- Na każdej. Oczywiście poza ławką rezerwowych.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.