Maciej Rybus: Przepraszam kibiców
26.04.2009 21:11
- Nie wiem co się z nami stało. Rozmawiałem z chłopakami w szatni i większość z nas miała kłopoty z wytrzymaniem tego meczu. Nie wiem co się stało. Nie jest jednak tak źle. Nadal jesteśmy na pierwszym miejscu aczkolwiek pozostaje niedosyt, bo w pierwszej połowie byliśmy zespołem dominującym. Tworzyliśmy sobie sytuacje z których jedną Takesure wykorzystał. Dlatego jednak szkoda tych trzech punktów. Uważam, że mecz w Krakowie to jeden z pięciu pozostałych i będzie tak samo ważny w końcowych rozstrzygnięciach, jak pozostałe. Nie jestem zadowolony ze swojego występu i jeśli mam siebie oceniac to uważam, ze zagrałem słabo – mówił po meczu młody pomocnik Legii <b>Maciej Rybus</b>.
- Niezbyt często mamy okazję grać przy dopingu na własnym stadionie. Na pewno było fajnie, ale nie wiem co się stało ze mną. nie jestem z siebie zadowolony, słabo się dziś czułem i słabo grałem. Za to mogę tylko przeprosić kibiców. W poprzednich meczach czułem się dobrze przez całe spotkania. Wiadomo, że gdy jest dobre samopoczucie to i piłkarsko można więcej z siebie dać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.