Maciej Rybus tęskni za Łazienkowską

Były zawodnik Legii odczuwa już presję związaną z Euro 2012, ale nie jest jeszcze myślami przy meczu otwarcia z Grekami. - Przed nami jeszcze spotkania ze Słowacją i Andorą, a dopiero jak przyjedziemy do Warszawy, to będziemy myśleli o spotkaniu z Grecją. Presja jest już od dawna, ale dopiero teraz, gdy przyjechałem na zgrupowanie, to poczułem, że zbliża się wielki turniej. Wcześniej tak nie było - przyznał pomocnik reprezentacji Polski, który po zakończeniu sezonu w lidze rosyjskiej przez tydzień odpoczywał w Polsce.

- Myślę, ze jestem w dobrej dyspozycji, tydzień odpoczynku dał mi trochę świeżości, bo w tej rundzie grałem po 90 minut. Na pewno nie straciłem sportowo po przejściu do Groznego. Wydaje mi się, że po tym półroczu jestem lepszym piłkarzem. Zmieniłem klub, żeby podnieść swój poziom sportowy, a jeśli się to jednak nie udało, to mam nadzieję, że jestem przynajmniej w tak samo dobrej formie. Muszę to teraz pokazać na treningach trenerowi Smudzie, bo chyba nie miał możliwości oglądania mnie w lidze.

Rybus został również zapytany o opinię kibiców Tereka, którzy widzą go w przyszłości w Manchesterze United. - Ja w United? Myślę, że przesadzają... - odparł Rybus.