Maciej Rybus: Wciąż trzymam kciuki za Legię
05.05.2012 09:48
- Oglądałem mecz Legii z Lechią w Gdańsku. Nie wiem, czy Legia zagrała tak słabo, czy Lechia tak dobrze. Po pierwszych 10 minutach nie tylko byłem pewny, że chłopaki wygrają, ale myślałem, że padnie hokejowy wynik. Jak widać - pozory mylą. Czy sytuacja w tabeli wyglądałaby inaczej gdybym ja i Borysiuk i Komorowski zostali w klubie? Wydawało mi się, że dwa wzmocnienia - Blanco i Novo - zapchają dziurę po mnie i Arielu. Ale nie poszło zgodnie z planem. Wierzyłem mocno w to mistrzostwo i chyba się przeliczyłem. Przez chwilę pomyślałem, że mogłem jednak w Legii zostać, ale trudno. Trzymam kciuki, że w ostatniej kolejce chłopaki pokażą charakter. W piłce zdarzają się różne cuda - mówi w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" piłkarz Tereka Grozny Maciej Rybus.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.