Maciej Skorża: Bez rozluźnienia na Widzew

- Cieszę się bardzo, że gramy coraz lepiej - tak jak oczekuję. Oczywiście zdarzają sie przestoje, słabsze momenty i wciąż mamy nad czym pracowac ale jest coraz lepiej. Zapowiedzią tego wczorajszego meczu była rywalizacja w Chorzowie - źle oceniona jako słaby mecz, nie zgadzam się z taką opinią. To były trochę piłkarskie szachy, ale zagraliśmy świetnie taktycznie, była wysoka kultura gry. Wczorajsze spotkanie było z pewnością bardziej efektowne, ale to dlatego że Rapid chciał częściej kreować grę.


- Przed nami mecz z Wdzewem, musimy być do tego pojedynku gotowi fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie. Nie możemy sobie pozwolić na rozluźnienie, jakiego byliśmy już świadkami w tym sezonie po osiągnięciu dobrego rezultatu. Czy kogoś się obawiam, na kogoś będę uczulał swoich graczy? Jest kilku piłkarzy, którzy mi się podobają - szczególnie Nika Dżalamidze. Niezły jest tez Piotr Grzelczak, ale nie wiem czy odwołania Widzewa przyniosą skutek i czy będzie mógł z nami zagrać. Wróci na ten mecz Ukah, który razem z Jarosławem Bieniukiem tworzą fajną parę stoperów.


- Czy zagramy tak defensywnie jak w Bukareszcie z Golem, Borysiukiem i Vrdoljakiem? Nie zgodzę się, ze to ustawienie defensywne, może na papierze. Gol potrafi nie tylko bronić, ale i rozegrać piłkę, łączy cechy defensywnego i ofensywnego gracza. Na pewno na Widzew wyjdziemy z nastawieniem gry bardziej ofensywnej ale to nie oznacza wcale zmian personalnych w wyjściowym ustawieniu. Czemu dobrze grający Gol opuścił wczoraj boisko? Często słyszę to pytanie. Rapid przycisnął, szybko atakował i chciałem wprowadzić kogoś świeżego z dużym zapasem sił. Poza tym chciałem przesunąć Miro Radovicia na środek gdzie wiemy co potrafi zdziałać.


- Czy Dusan Kuciak to już godny następca Jana Muchy? Jest na dobrej drodze, aby nawiązać do dobrych występów swego rodaka, a w opinii Krzyśka Dowhania może zajść dalej niż Jano. Nasz zawodnik robi szybkie postępy i to nas bardzo cieszy.