Maciej Skorża: Hubnik i Kelhar zagrają z Cracovią
24.02.2011 11:59
W najbliższych dniach dołączą jeszcze Janusz Gol i Felix Ogbuke, zamykając tym samym kwestię wzmocnień w przerwie zimowej.
- Jeśli wynik meczu z Cracovią będzie taki sam, jak jesienią, nie widzę problemu w grze do 93 minuty.
- Nie ukrywam, że czeka nas bardzo ciężka walka, żeby znaleźć się w pierwszej trójce na koniec sezonu. Nie tylko przed nami, ale i za naszymi plecami jest ciasno. Sezon od początku wymyka się regułom logiki, najlepiej obrazuje to fakt, że Polonia i Lech, którzy mają 2-3 punkty przewagi nad strefą spadkową nadal są wymianiani jako kandydaci do tytułu mistrzowskiego. Wszystko jest możliwe, poziom ligi się wyrównał, nikomu nie będzie wiosną łatwo.
- W Krakowie nie zagra Sebastian Szałachowski, który zachorował na grypę i lekarz odesłał go do domu. Oczywiście nie będzie też Marcina Komorowskiego, który pauzuje za żólte kartki, urazy leczą Choto, Kiełbowicz i Rybus. Zdrowy jest Takesure Chinyama, ma nowy image, zmienił fryzurę, śmiejemy się że mamy w szatni Djibrila Cisse.
- Nie zamierzam mówić o problemach przed pierwszym meczem, osiemnastka, która jedzie do Krakowa jest gotowa, aby wywieźć stamtąd trzy punkty. Jasne, że chciałbym mieć wszystkich do dyspozycji, ale czasem trzeba założyć straty kadrowe.
- Wyciągamy wnioski z jesieni, nie chcemy pompować balonu. Bardzo mi się podoba sposób prowadzenia drużyny przez Juergena Kloppa, który zakazał mówić graczom o tytule mistrzowskim. Chcę wziąć z niego wzór, najważniejszy dla nas jest kolejny mecz.
- Atutem jest atmosfera w zespole. Budzi we mnie optymizm, jesienią dzięki niej wygrywaliśmy też mecze w końcówce. Wątpię, żeby nas dopadł "disaster", jesienią były kontuzje, moje błędne decyzje, teraz będzie już zdecydowanie lepiej.
- Dopóki nie ma Tomka Kiełbowicza, nie strzelimy bramki ze stałych fragmentów gry (śmiech). Mówiąc poważnie, pracowaliśmy nad tym na treningach, jest wyznaczona grupa. Liczba bramek zdobytych w ten sposób jesienią była imponująca, chciałbym utrzymać tę tendencję.
- Zimą wygrała cała drużyna. Jest grupa zawodników, która poprawiła swe notowania, Choćby Alejandro Cabral. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej niż latem i zajdą w nim stałe zmiany.
- Ariel Cabral lepiej czuje się grając przodem do bramki rywala, ale może grać na dwóch pozycjach. Być może w Chorzowie nie zagra jeden z defensywnych pomocników i jeśli nie zdąży Gol, możliwe że wyjdzie Cabral. Może zobaczymy go obok Borysiuka, a jutro może zagra na ofensywnym pomocniku, bardzo dobrze rozumieją się z Hubnikiem.
- Co do Cracovii, nie lubię sytuacji, kiedy nie znam siły przeciwnika. Cracovii nie mogliśmy obserwować, opieramy się na doniesieniach prasowych, to mało komfortowa sytuacja. Cracovia jest przebudowywana, zwłaszcza w defensywie, a w ofensywie poza Gizą niewiele się zmieniło. Defensywa to zagadka, ale i trener Jurij Szatałow jeszcze nie wie, kim będzie mógł grać, kogo uda się potwierdzić do gry.
- Żałuję, że z Gizą tak się rozwiązała sytuacja. Myślałem, że on, Maciek Iwański i Kuba Wawrzyniak wrócą z dodatkowym powerem. Piotrek nie podjął rękawicy i rozwiązał kontrakt, to też moja porażka, że tak to się skończyło. Cracovia to dla niego najlepsze miejsce, żeby się odbudować.
- Trzech młodych zawodników ma duże szanse na wyjazd do Krakowa - Michał Żyro, Daniel Łukasik i Rafał Wolski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.