Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża ma w końcu brakujące ogniwo

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

20.02.2011 10:26

(akt. 14.12.2018 21:39)

Obserwując wszystkie cypryjskie i hiszpańskie sparingi Legii Warszawa miało się wrażenie, że cały czas czegoś brakuje w grze piłkarzy Macieja Skorży. Niby legioniści grali kombinacyjnie, momentami ładnie dla oka, ale nie było z tego wiele pożytku, brakowało wykończenia. Wczoraj podczas meczu z Widzewem zadebiutował czeski napastnik Michal Hubnik i dał sygnał, że może stać się tym brakującym ogniwem. Miał trzy sytuacje w meczu, z czego dwie wykorzystał.

- Cieszę się z wejścia Hubnika do drużyny. Ten piłkarz świetnie radzi sobie fizycznie, uważam, że sprawdzi się w naszej lidze. Ponadto ma instynkt snajpera - podsumował krótko po meczu szkoleniowiec "Wojskowych".

Oczywiście po jednym spotkaniu, w dodatku sparingowym, nie można popadać w skrajny optymizm. Jednak gra Michala Hubnika oraz skuteczność dają całemu sztabowi szkoleniowemu nadzieję, że w końcu wyniki nie będą uzależnione od stanu zdrowia Takesure'a Chinyamy. Wszystko wskazuje na to, że nowy nabytek Legii swoim wejściem smoka zdał test celująco i w meczu z Cracovią wystąpi od pierwszej minuty spotkania. 

Dobre wrażenie zrobił również Dejan Kelhar, który coraz lepiej rozumie się z Inakim Astizem. Słoweniec grał spokojnie, rozważnie i z dużym wyczuciem. Stworzy silną konkurencję powracającemu do zdrowia Dicksonowi Choto. A przecież na formę sportową nic tak dobrze nie wpływa jak zdrowa rywalizacja. - Dejan potwierdził tylko moje oczekiwania, gra mądrze i coraz lepiej radzi sobie w parze z Inakim - podsumował jego występ Skorża.

Bardzo fajnie wyglądała gra Alejandro Cabrala. "Cabrito" rozgrywał, imponował celnymi długimi podaniami, dużo widział i celnie strzelał. Zdobył pięknego gola i potwierdził dobrą dyspozycję z okresu zimowych zgrupowań. Jednak tutaj nastroje tonuje nieco trener. - Argentyńczyk poprawił dyscyplinę taktyczną, zanotował wiele cennych odbiorów w środku pola i posłał kilka rozsądnych piłek. Nie popadam jednak w hurraoptymizm, ponieważ latem Alejandro grał również bardzo dobrze. Pamiętamy przecież jego bramkę z Arsenalem. Wszyscy trzymamy kciuki, by potwierdził swoją formę w lidze - ocenił Skorża.

Ogólnie dobry nastrój psują trochę urazy Ivicy Vrdoljaka i Tomasza Kiełbowicza. Kapitan ma szansę zagrać w Krakowie, natomiast "Kiełbika" zastąpi najprawdopodobniej Jakub Wawrzyniak. Do gry nie będzie jeszcze w pełni przygotowany Maciej Rybus i na lewej stronie pomocy zobaczymy Michała Kucharczyka.Choć trener ma nadzieję na jeszcze jedno wzmocnienie na tej pozycji. 

Prawdopodobny skład Legii na mecz z Cracovią - Skaba - Rzeźniczak, Astiz, Kelhar, Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak (Borysiuk), Cabral, Radović, Kucharczyk - Hubnik.

Polecamy

Komentarze (108)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.