News: Maciej Skorża: Martwią mnie kontuzje

Maciej Skorża: Martwią mnie kontuzje

Marcin Szymczyk

Źródło:

11.04.2012 21:07

(akt. 11.12.2018 18:09)

- Osiągnęliśmy swój cel i to jest dla nas powód do radości. Jesteśmy w finale PP i możemy obronić to trofeum co nie zdarza się często. Zawsze trudniej się coś broni niż zdobywa. Mecz nie był zbyt płynny i ładny do oglądania. Zdeterminował go wynik pierwszego spotkania. Staraliśmy się kontrolować przebieg gry, nękać rywala co udało nam się za sprawą Nacho Novo i Ismaela Blanco. W drugiej odsłonie zachowaliśmy się fatalnie przy bramce, straciliśmy komfort i postanowiłem wprowadzić Miro Radovicia i Danijela Ljuboję. Po ich wejściu obraz gry się zmienił i w końcówce przesądziliśmy o losach spotkania - mówił po meczu trener Legii Maciej Skorża

- Martwią urazy – Michał Żewłakow kontuzja, dość poważny uraz..  Michał Kucharczyk także kontuzja, to wszystko pokrzyżowało nam szyki. Żewłak narzekał na uraz przed tym spotkaniem, ale nie w tej nodze. Trafiła mu się kontuzja mięśniowa, a takie są najgorsze. Wojtek Skaba jest kontuzjowany, ma problem z kciukiem i czekam aby jak najszybciej doszedł do zdrowie.


- Mecz z Sevillą nie będzie dla mnie priorytetem nie będę ryzykował zdrowia zawodników po kontuzji, czy też poobijanych. Z pewnością będę oszczędzał piłkarzy na kolejne mecze. Tym bardziej, ze chcemy wygrać wszystkie mecze do końca – stać nas na to.


- Jestem zadowolony z Ismaela i Nacho – szczególnie w pierwszej połowie. Obaj dają tej drużynie coraz więcej, ich forma idzie w górę i zgodnie z planem będą odgrywać coraz większe role w zespole. Szkoda, że Novo nie zagra w finale.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.