Maciej Skorża: Musimy przestawić się na Ekstraklasę

- Sytuacja Radovicia jest lekko pechowa. Taki jest jednak sport, a piłkarze nie wybierają sobie czasu kontuzji. Urazy przychodzą w najmniej spodziewanym momencie. Na pewno Miro żałuje, że nie dane mu będzie zadebiutować w kadrze.

- Gramy co trzy dni. Mamy przed spotkaniem z Jagiellonią tyle czasu na przygotowanie ile wcześniej. Musimy szybko się zresetować i przestawić na ligowy futbol. W Ekstraklasie musimy cały czas walczyć – nie mamy w niej zapewnionej niczego tak jak w Lidze Europy. Nie możemy pozwolić, aby przewaga Śląska powiększała się nad nami. Zobaczymy kto odpocznie w poniedziałek. Będę mógł coś więcej powiedzieć po dzisiejszym treningu. Z Radoviciem poczulibyśmy się pewniej, ale musimy nauczyć się grać bez niego. Jest kilku ofensywnych zawodników. Z Rapidem fajnie zdążył się pokazać Michał Kucharczyk. Rafał Wolski dobrze radził sobie wchodząc z ławki może niech nadal wchodzi na plac gry z rezerwy (śmiech).

- Mam koncepcję z rotacją na kilku pozycjach, ale myślę też nad optymalnym zestawieniem składu. Kilku graczy zgłosiło lekkie przemęczenie, więc zobaczymy co z nimi będzie. Białystok jest ciężkim terenem dla każdej drużyny. Zespół Czesława Michniewicz stworzył u siebie twierdzę. Jaga tylko raz zremisowała, a resztę spotkań przy Słonecznej wygrywała. Z drugiej strony spójrzmy na to, że dobrze radzimy sobie na wyjazdach. Porażka Jagiellonii z Górnikiem podrażniła tamten zespół. Będą chcieli zrehabilitować się publiczności pokonaniem Legii. Z pewnością spodziewamy się zaciętego meczu. Plan na mecz mamy, ale zobaczymy kto będzie wykonywał te zadania.

- Mówiąc o Jagiellonii wskazujemy na Tomka Frankowskiego. To wciąż najgroźniejszy piłkarz Jagi, który jest najlepszym strzelcem ekipy. Musimy na niego mocno uważać. Występuje tam również przyszła gwiazda Ekstraklasy – Tomasz Kupisz. To skrzydłowy, który przypomina mi Kubę Błaszczykowskiego z pierwszego okresu. Podoba mi się ten piłkarz i trzeba zwrócić na niego uwagę.