Maciej Skorża: Słaba obrona, groźny Biton
30.09.2011 16:00
- Czy to, że Wisła przegrała swój mecz będzie miało znaczenie w niedzielę? Nie sądzę aby tak było, nikt o porażkach tak długo dziś nie może myśleć. Mówimy o zawodowcach, myślę że wyjdą na murawę podwójnie zmotywowani aby udowodnić, że czwartkowe spotkanie było wypadkiem przy pracy. Obejrzałem dziś rano powtórkę meczu z Twente w TV. Wiślacy mieli zaraz po golu Bitona idealną sytuację na 2:0. Gdyby ją wykorzystali to kto wie jaki przebieg miałby dalszy ciąg tej rywalizacji. Jednak oceniając całość meczu to Twente wygrała całkowicie zasłużenie.
- Kiedy zagramy w końcu cały mecz na równym poziomie bez wyraźnego podziału na słabszą i mocniejszą część spotkania? Hmm... Wiem, że zawsze będą tacy, którym coś się nie podoba. Jak wygramy efektownie to przyczepią się do słabych stałych fragmentów gry itd. Dla mnie ważny jest tylko końcowy rezultat.
- Co dało nam przed meczem z Wisłą zwycięstwo z Hapoelem? Bardzo wiele szczególnie pod względem mentalnym. Podnieśliśmy się z kolan po ciosie zadanym przez Izraelczyków. Hapoel przez niemal godzinę całkowicie kontrolował przebieg wydarzeń, a my potrafiliśmy jednak odwrócić losy spotkania. To daje ogromny zastrzyk wiary we własne siły. Fajnie, ze kolejny raz atutem okazał się duet Radović - Ljuboja. Te spotkania są fajne w Lidze Europy bo rywale grają otwartą piłkę, nikt nie myśli o murowaniu bramki. Wtedy łatwiej gra się z kontrataku i atakiem pozycyjnym. W naszej lidze jest odwrotnie, autobus w bramce to często norma. Czasem brakuje nam pomysłu, czasem umiejętności zwłaszcza technicznych aby sobie z tym poradzić.
- Jakie widzę słabe strony Wisły? Ostatnio mają kłopoty z obrona, dlatego z nami pewnie zagra Grodon Bunoza. Musimy wykorzystać tę chwilową niedyspozycję w defensywie przeciwnika, wtedy będzie dobrze. Oczywiście słabszym punktem będzie też osłabienie brakiem Maora Meliksona i Patryka Małeckiego. Ale trener Robert Maaskant ma szeroka ławkę rezerwowych i ich brak wcale nie musi być zauważalny. A mocne strony? Przede wszystkim Dudu Biton - jest w niesamowitej formie, co kopnie to wpada do siatki. On razem z Andrażem Kirmem i Ivicą Ilievem stanowią taki fajny trójkąt w ofensywie. Będę uczulał zespół na krycie Bitona, ale zdaję sobie sprawę że łatwe zadanie to nie będzie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.