Maciej Skorża: To nie był wielki mecz Legii
20.04.2011 21:06
- Byliśmy bardzo skoncentrowani, na początku nie chcieliśmy ryzykować. Powiedziałem piłkarzom, że zaangażowanie być musi, że jeśli ktoś ma problem z motywacją w takim meczu, to pomylił adresy. Dostałem przed chwilą sms od mojego nauczyciela Rudolfa Kapery, że gratuluje wygranej, ale mecz fatalny. I zgadzam się, to nie był nasz wielki mecz, styl o wiele bardziej podobał mi się choćby z pierwszej połowy meczu z Ruchem na Legii.
- Mecz ligowy to będzie zupełnie co innego, będziemy osłabieni brakiem Astiza oraz Vrdoljaka i spotkanie w sobotę może potoczyć się zupełnie inaczej. Na wyjeździe nie będziemy się rzucać do szaleńczych ataków, trzeba zniwelować ich silną broń w postaci trzech napastników. Będę liczył, że dwie nowe osoby w składzie będą chciały wykorzystać szansę i wszyscy będziemy zdeterminowani aby przerwać tą słabiutką passę w lidze.
- Czy jestem zawiedziony, że nie zagramy z Podbeskidziem? W sumie tak, trzymaliśmy wczoraj kciuki za tę drużynę, ale nie udało jej się wygrać. To lepiej dla rangi Pucharu Polski, ale nie spodziewam się wielkiego widowiska. Oba zespoły zagrają o życie i fajerwerków raczej nie będzie, za to nie zabraknie walki i ambicji.
- Dziś mogę wyróżnić Hubnika, który dochodzi do siebie, nie unika walki z rywalami. Manu też ma swoje atuty. Dziś był wygwizdywany przez trybuny, ale on haruje i mimo niedoskonałości jest dla nas ważnym zawodnikiem. Radović grał dziś dojrzale, utrzymywał się przy piłce. Parę razy mógł zachować się lepiej, ale wykonał świetną robotę. Kucharczyk dwa razy w spotkaniach z Lechią zagrał jako rezerwowy i sprawdził się w tej roli. Ale to nie znaczy, że za trzy dni nie wyjdzie w pierwszej jedenastce.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.