Maciej Skorża upokarza Tomasza Kiełbowicza
05.10.2011 09:14
- Legia to specyficzny klub, jeśli ktoś wypadnie z podstawowego składu, to często się o nim zapomina. Przecież nie tylko Tomek ma takie problemy. Poza pierwszą jedenastką są też chociażby Inaki Astiz, Dickson Choto czy Jakub Rzeźniczak. "Kiełbik" to zawodnik od czarnej roboty, zawsze świetnie przygotowany fizycznie do gry. Na pewno w niektórych momentach przydałby się tej drużynie, chociażby przy stałych fragmentach. Sezon niedawno się zaczął, dlatego myślę, że w końcu będzie musiał wejść na boisko - mówi w rozmowie z "Faktem" były legionista Sylwester Czereszewski.
Największym upokorzeniem dla lewego obrońcy Legii był z pewnością ostatni mecz tej drużyny w 1/16 finału Pucharu Polski. Ekipa z Łazienkowskiej zagrała z rezerwami Rozwoju Katowice, Skorża wystawił do gry zmienników, ale "Kiełbik" całe spotkanie przesiedział na ławce.Zamiast niego w drugiej połowie trener wolał wprowadzić na murawę np. Srdję Kneżevicia.
Kontrakt byłego reprezentanta Polski z warszawskim klubem wygasa po zakończeniu bieżącego sezonu. Zarówno zawodnik, jak i sztab szkoleniowy na pewno nie będą dążyli do przedłużenia umowy. Jeśli Kiełbowicz zdecyduje się zakończyć karierę, to zostanie trenerem grup młodzieżowych Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.