Magiera wpadł w dołek
03.08.2005 09:42
Na smutnego i przybitego wygląda ostatnio <b>Jacek Magiera</b>. Pomocnik Legii marzył o przejęciu kapitańskiej opaski po <b>Arturze Borucu</b>, ale to nie "Magic" a <b>Łukasz Surma</b> wyprowadził zespół na pierwsze mecze ligowe. Magiera jest na Łazienkowskiej prawie dziewięć lat i spośród obecnie występujących w Legii zawodników ma zdecydowanie najdłuższy staż. Przed sezonem "Magic" spodziewał się, że zostanie nowym kapitanem. Ale przegrał w głosowaniu z Surmą o trzy głosy.
To bardzo zabolało piłkarza. "Magic" zareagował na porażkę emocjonalnie i teraz chodzi jak struty. W meczach z Arką Gdynia i Górnikiem Łęczna należał do najgorszych na boisku. Ta słaba postawa i porażka w wyborach na kapitana wystarczyły, by "Magic" wpadł w dołek. Miejmy nadzieję, że wyjdzie z niego już w Bełchatowie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.