Manifestacja z polityczną gwiazdą w tle (akt. 19.35)
21.05.2011 19:35
Demonstracja miała charakter żartobliwy. Jeden z kibiców stołecznej drużyny prowadził na sznurku kozę, zorganizowano też konkurs, w którym fani mieli wskazać "wredną osobę zamykającą stadiony". Do wyboru byli następujący kandydaci: Donald Tusk, Krzysztof Kononowicz i Aleksander Łukaszenko. Dla zwycięzców przewidziano specyficzne nagrody.
Następnie manifestanci dotarli na trybuny. Wraz z nimi pojawił się wspomniany Kononowicz (w charakterystycznym swetrze), którego nazwisko kilkakrotnie było skandowane.
Na "Żylecie" wszyscy kibice owacyjnie powitali Kononowicza. Fani przynieśli ze sobą przedmioty przydatne w wyjściu na plażę. W czasie meczu na trybunie podbijano między innymi dmuchane piłeczki, oraz materac i ... krokodylka. Zabawa trwała przez cały pojedynek z Wisłą. Znaczne ożywienie zapanowało, gdy Alejandro Cabral wykorzystał rzut karny. W przerwie wszyscy obecni całkowicie się wyluzowali, a pomogła w tym piosenka Majki Jeżowskiej "Na plaży fajnie jest".
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na stadionie pojawił się... Donald Tusk. Chodzi oczywiście o kukiełkę imitującą szefa rządu. "Dmuchany premier" zajął miejsce na gnieździe, a wokół niego rozstąpił się tłum. Nad nim fani utworzyli hasło "Twardy kibol z młyna". Potem kibice wrócili na miejsca. Piłeczki znowu rozpoczęły loty, a towarzyszył im "premier rządu", który w pewnym momencie został rozebrany. W czasie meczu parę razy przemawiał też Krzysztof Kononowicz. Dodać trzeba, że nie skandowano tylko jego nazwiska. Pozdrawiano również Roberta Kubicę, Adama Małysza, Roberta Mateję, a nawet... Irenę Santor. Powodzenia w dzisiejszej walce życzono też "Pudzianowi".
Po końcowym gwizdku kibice z "Żylety" podziękowali piłkarzom za zwycięstwo z "Białą Gwiazdą". Wspólnie z graczami zaśpiewano "Warszawę". Fani spragnieni dopingu zanucili jeszcze kilka pieśni i w dobrych humorach ruszyli do domów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.