Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marcin Burkhardt: To był ciężki mecz

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

01.03.2008 19:52

(akt. 21.12.2018 02:02)

- Mecz był bardzo ciężki, ŁKS zawiesił nam wysoko poprzeczkę. Łodzianie pokazali, że potrafią grać w piłkę, zwłaszcza w pierwszej połowie kiedy każdy brał na siebie ciężar gry, ładnie operowali piłką. Czerwona kartka nam trochę pomogła, rywale się cofnęli i my mogliśmy zaatakować, ale zwycięstwo nie przyszło nam łatwo. Graliśmy w przewadze i zaczęliśmy dochodzić do sytuacji bramkowych. Dwie wykorzystał Chinyama, zwyciężyliśmy i teraz powinno być coraz lepiej - mówi pomocnik Legii <b>Marcin Burkhardt</b>.
Liczysz na to, że w Sosnowcu wybiegniesz w pierwszym składzie? - Robię co mogę, ciężko trenuję. A jak będzie to czas pokaże. Trener Jan Urban stwierdził że poza Vuko nie ma w Legii walczaków... - Zgodzę się z tym, nawet dziś siedząc na ławce widziałem że brakuje nam agresji w grze. Myślę jednak, że ten element również poprawimy i z meczu na mecz będziemy bardziej agresywni. Boisko było dziś fatalne? - Oj tak, murawa była bardzo ciężka. Grząsko, nierówno i ślisko. Na pewno nie były to warunki, które my lubimy czyli murawa jak stół. Zostaniesz w Legii na dłużej? - Ja się cieszę, że dostaję szansę gry. Gram więcej niż w całej poprzedniej rundzie, co mnie bardzo cieszy. Będę starał się o to by grać jeszcze więcej. A jaki będzie rozwój wypadków to się przekonamy. Cały czas rozmawiamy z trenerem i dyrektorem Trzeciakiem.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.