Jacek Zieliński Marcin Herra Dariusz Mioduski
fot. Marcin Szymczyk

Marcin Herra: W przyszłym sezonie budżet będzie większy

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.06.2023 11:00

(akt. 05.06.2023 08:59)

- Budżet na sezon 2023/24 będzie na poziomie przychodów wyższy, będzie to też miało przełożenie na pion sportowy, przede wszystkim na budżet płacowy - mówi nam wiceprezes zarządzający klubem, Marcin Herra. Porozmawialiśmy o sponsorach, frekwencji, podwyżkach cen biletów, sytuacji finansowej klubu, oczekiwaniach na kolejny sezon, nowej umowie z trenerem, współpracy z Szachtarem i zmianach jakie zajdą na stadionie.

Sponsorzy - Jeśli chodzi o sponsora w nazwie stadionu, to wciąż rozmawiamy. Na pewno po tym sezonie jest łatwiej prowadzić negocjacje niż rok temu – dzięki atmosferze na meczach, dobrej frekwencji i wynikom. Ale nic więcej nie mogę powiedzieć, rozmowy trwają, ale nic nie jest przesądzone. Jak będę miał do przekazania konkret, to się o tym dowiecie. Na pewno chcemy, aby był to największy tego typu kontrakt w Polsce. Sponsorem głównym zostaje Plus500, umowa została przedłużona na co najmniej dwa lata. Planujemy, także pozyskać partnerów dla stref: rodzinnej, Premium, Gold, Legends. Mamy przygotowane nowe propozycje dla sponsorów. Tak to wygląda w Europie i do tego dążymy także w Legii wraz z całym zespołem.

Frekwencja – Jesteśmy zadowoleni z wyników, uważamy, iż to doskonały barometr tego, co się dzieje wokół klubu. Podziękowania ogromne dla kibiców za to, że sami zdecydowali, by wspierać klub po trudnym sezonie i byli w to bardzo zaangażowani. Frekwencja jest pochodną strony sportowej i wielu działań w klubie związanych z dbaniem o kibiców. W poprzednim sezonie średnia kibiców na meczu to 14,5 tys., teraz rekordowo ponad 21 tys. Ponad 360 tys. ludzi odwiedziło stadion Legii w tym roku tylko podczas meczów, a do tego dochodzi coraz większa liczba eventów oraz wycieczki, na które po okresie pandemii znowu nastała moda. Kibice w poprzednim sezonie mieli mnóstwo wniosków, my staraliśmy się je usłyszeć i odpowiadać konkretami. Zespół operacyjny przy Łazienkowskiej wykonał olbrzymią pracę w zakresie rozwoju naszych propozycji i ciągłego doskonalenia jakości dla kibiców, jak i sponsorów.

Efektem wielu działań marketingowych i komunikacyjnych było to, że mieliśmy w tym sezonie pięć razy wyprzedane wszystkie bilety na mecz. A do frekwencji liczymy tylko faktyczną frekwencję, a nie sprzedane bilety - wówczas wynik byłby jeszcze wyższy. Dla nas każde kolejne spotkanie jest nowym meczem o frekwencję, o kibica. Na każdy mecz wymagamy od siebie mobilizacji, dobrej kampanii promocyjnej, dobrego filmu, jeszcze lepszego plakatu, który trzeba rozwiesić, przygotować się organizacyjnie. 800 osób zaangażowanych przez klub przy meczu musi pracować jako zespół, by dać odpowiednią jakość. I to zarówno od ochrony, przez strefę Legends, sklep i SportsBar. To są małe rzeczy, które na końcu tworzą jeden wspólny obraz. To ciągła, systematyczna, codzienna praca, która musi być kontynuowana. Chcemy w przyszłym sezonie pobić rekord frekwencyjny z zakończonych właśnie rozgrywek. Poprzeczka zawieszona jest wysoko, a dojdą do tego mecze pucharowe. Podjęcie kolejnych wyzwań jest dla mnie i zespołu jest naturalne.

Ceny biletów – Frekwencja buduje wartość klubu jako marki, pomaga przy rozmowach o przedłużaniu umów ze sponsorami. Również ludzie w lożach, w strefach Gold, Legends i Silver cenią sobie frekwencję, atmosferę, oprawy – chętnie robią zdjęcia na tle trybun, kręcą filmy, chcą podzielić się tymi przeżyciami

21 czerwca przedstawimy kibicom ofertę biletową na kolejny sezon – akurat połączymy to z losowaniem europejskich pucharów. Nie możemy wykluczyć podwyżek, bo koszty energii czy utrzymania stadionu wzrosły w ostatnim roku o 90 procent. Podczas dnia meczowego mamy zatrudnionych około 800 osób, a wzrosły koszty pracy – to też znacząco wpływa na wzrost kosztów organizacyjnych. W teorii o kilkadziesiąt procent powinny wzrosnąć więc ceny biletów, aby osiągnąć bilans. Dodatkowo mamy nadal wysoką inflację. Ale podchodzimy z szacunkiem i pokorą do tego co osiągnęliśmy. Nie będziemy, więc chcieli iść tylko modelem kosztowym, ale bardziej scenariuszem budującym dalej frekwencję na stadionie. W cenach będzie jakieś uwzględnienie sytuacji ogólnogospodarczej, inflacyjno – kosztowej, ale postąpimy rozsądnie.

W zeszłym sezonie mieliśmy około stu osób, które były na wszystkich meczach, teraz jest ich ponad siedemset. Dla tej grupy osób cena karnetu pozostanie na poziomie z zeszłego roku. Będzie też czasowa oferta promocyjna dla tych, którzy w minionych rozgrywkach mieli karnety. Myślimy też o tym, jaka pula karnetów będzie w sprzedaży.

Sytuacja finansowa klubu – Mówiłem, że jest nieustannym wyzwaniem i że znacząca poprawa będzie procesem trwającym nie jeden czy dwa sezony. W tym sezonie osiągnęliśmy lepszy wynik finansowy niż zakładaliśmy – zwłaszcza w obszarach komercyjnych. Przychody dnia meczowego są lepsze. Frekwencyjnie jest dużo lepiej, ale dużo wyższe koszty dają per saldo nie tak dobry wynik, jak można było oczekiwać. O kilkanaście procent lepsza jest sprzedaż w sklepie, podobnie w gastronomii. Sponsoringowo też jest lepiej – dzięki m.in. partnerstwu z Klarną czy Woltem. Kolejny ważnym aspektem są przychody z praw transmisyjnych i te będą zgodne z założeniami budżetowymi. Są jeszcze przychody z transferów wychodzących, gdzie spodziewamy się efektów w najbliższych miesiącach. Trend jest jednak pozytywny, pracujemy nad budżetem 2023/24, który będzie na poziomie przychodów wyższy od tego w minionym sezonie. Będzie to też miało przełożenie na pion sportowy, przede wszystkim na budżet płacowy, który zostanie lekko zwiększony. Budżet składa się w 99 procentach ze środków pozyskanych przez klub w ramach prowadzonej działalności biznesowej. W przypadku Legii bardzo doceniamy wsparcie miasta choć kwota, którą Legia pozyskuje za realizację promocji Warszawy to poziom jednego procenta wszystkich przychodów a dodatkowo pokrywamy koszty czynszu i utrzymania stadionu. W innych klubach wsparcie miejskie jest często o wiele większe i sięga nawet kilkunastu procent. Docelowo chcemy, by budżet miał dwie warianty i przy każdym mógł być osiągnięty dobry wynik. Scenariusz bazowy z grą w eliminacjach oraz dodatkowy z fazą grupową europejskich pucharów. W tym roku jednak tak jeszcze może nie być. Nadal awans będzie miał duże znaczenie.  

Inne sekcje – Budżet będzie lepszy, ale nadal nie jest to ten etap, w którym możemy finansowo pomagać innym sekcjom. Będziemy wspierać naszych partnerów w inny sposób.  Ostatni piknik przy Łazienkowskiej pokazał, że te sekcje rozwijają się w wielu dziedzinach i wielki szacunek dla ludzi, którzy się tym zajmują.

Oczekiwania na kolejny sezon – Zdobyliśmy Puchar Polski i zajęliśmy drugie miejsce w lidze. W kolejnym sezonie chcemy być lepsi, a to chyba jednoznacznie wskazuje, co chcemy osiągnąć. Chcemy również utrzymać wysoki poziom działań wewnątrz klubu, to że gramy do jednej bramki. Na końcu mam nadzieję dzięki takim działaniom i codziennej pracy osiągniemy mistrzostwo Polski, a dzięki temu będziemy mieli szansę grać w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Nowa umowa z trenerem – Trener Kosta Runjaic jest teraz na urlopie, po bardzo dobrym sezonie, ale już rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego. Mamy jeszcze przez rok ważną umowę z trenerem Runjaiciem. Jacek Zieliński w odpowiednim czasie rozpocznie rozmowy o przyszłości naszej współpracy.

Współpraca z Szachtarem – Rozmowy na temat przedłużenia współpracy będą prowadzone ale na ten moment nic nie jest potwierdzone. Zakładając, że nasi goście z Ukrainy będą grali w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a my w Lidze Konferencji, to da się to pogodzić, choć będzie to dla murawy sporym obciążeniem.

Zmiany na stadionie – Działo się i duże się dzieje w zakresie poprawy jakości obiektu. Tu także jako Legia wydatkujemy pieniądze. Chcemy zmodernizować oświetlenie, zbieramy oferty i szacujemy, jakich nakładów inwestycyjnych będzie to wymagało. Za kilka tygodni będziemy w tej kwestii mądrzejsi. W tym sezonie pewnie nie uda nam się tego zrobić, ale miejmy nadzieję, że w kolejnym już tak. Po długim procesie ustaleń rozpoczęła się wymiana części zielonych krzesełek, które wyblakły, na nowe – chodzi głównie o dolne kondygnacje trybun południowej i wschodniej. Pierwszy transport z siedziskami już dojechał.

Polecamy

Komentarze (282)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.