Marcin Kikut: Zostaniemy sami w jaskini lwa
19.04.2012 11:40
- Mecze z Legią to takie pojedynki o podwyższonym ryzyku nie tylko dla policji, ale również dla nas - piłkarzy. Chcemy ostrą, ale sportową walką wyszarpać trzy punkty, zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie bardzo ciężko. Jesteśmy na fali, podbudowani psychicznie po ostatnich spotkaniach. Widać też w naszej grze progres. Apetyty są duże, ale też mamy ku temu podstawy.
- Każdy mecz rządzi się swoimi prawami i ma swoją historię. Trudno wskazać faworyta - obu drużynom bardzo potrzebne są punkty. Gdyby Legia nie zdobyła mistrzostwa, zaprzepaściłaby ogromna szansę. Inne zespoły gubią punkty i to one tak naprawdę pchają Legię na mistrzowski tron. Szkoda, że nie będzie naszych kibiców, bo w tej "jaskini lwa" zostaliśmy sami. Obecność kibiców bardzo pomaga - nawet jeśli jest to skromna grupa i zagłuszana przez miejscowych fanów. Ale jak widzimy, że na trybunach są "nasi", to nam to też dodaje dodatkowej energii. Byliśmy trochę zniesmaczeni, gdy dowiedzieliśmy się o tej decyzji. Bo kwintesencją takich potyczek jest właśnie atmosfera stworzona przez fanów obu drużyn.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.