Marcin Komorowski: Jeden cel osiągnięty
03.05.2011 23:10
- Nie można powiedzieć, że moje wejście odmieniło oblicze Legii. Wcześniej czy później i tak bym się zapewne pojawił na boisku, bo Dickson złapał kontuzję. To wejście nie było takie, jakiego bym sobie życzył. Wymagam od siebie zdecydowanie więcej - powiedział po spotkaniu Marcin Komorowski.
- Smaku pucharu jeszcze nie poznałem, nie gryzłem go, ale z pewnością jest metalowy (śmiech). Dzisiejszy mecz przyniósł dużą radość, satysfakcję, jeden cel został osiągnięty. Wróciło do nas także szczęście - zakończył z uśmiechem defensor Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.