Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marcin Komorowski: Podarowaliśmy Arce dwa prezenty

Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

25.05.2011 22:01

(akt. 14.12.2018 08:01)

<p>- Staraliśmy się realizować nakreślone założenia taktyczne. Cieszę się, że wszystko dobrze wyglądało, może poza tymi straconymi bramkami. Liczy się jednak wynik końcowy, a nie przepiękna gra - powiedział po dzisiejszym meczu w Gdyni obrońca Legii Warszawa, Marcin Komorowski.</p>

- Ciężko powiedzieć, jak wyglądałoby spotkanie, gdyby Siebert nie dostał czerwonej kartki. W każdym razie zadziałało to na naszą korzyść. Co do kibiców, od razu przypomniałem sobie mecz z RPA za czasów Leo Beenhakkera. Tam była podobna atmosfera. Tym razem nie broniliśmy wyniku, a poszliśmy do przodu, mieliśmy przecież przewagę jednego zawodnika i staraliśmy się to wykorzystać. Dwie bramki dla Arki były efektem chwilowej dekoncentracji, rozluźnienia, które nie powinno nam się przytrafić. Arka dostała dwa prezenty - kontynuował "Komor".

- Niektórzy mówią, że od meczu z Lechem złapaliśmy swego rodzaju luz. Najbardziej cieszy to, że wygrywamy, odnosimy kolejne zwycięstwa, a jeśli już się nie uda wygrać, to chociaż remisujemy - zakończył Komorowski.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.