Marcin Komorowski: Wbiliśmy Lechii szpilkę
06.04.2011 22:02
- To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Wygrana na wyjeździe na pewno podbuduje drużynę, w dodatku dało nam bardzo dobrą pozycję wyjściową w dwumeczu. Teraz trzeba to przełożyć na ligę. Lechia to nie jest zespół z końcówki tabeli, tylko w czubie, i również walczy o określone cele. Lechia jest bardzo groźna szczególnie na własnym boisku. Przed tym meczem uczulaliśmy się bardzo na to, żeby nie stracić bramki, bo to w perspektywie rewanżu bardzo ważna rzecz - przyznał Marcin Komorowski.
- Graliśmy z nastawieniem defensywnym i plan czystego konta udało się zrealizować. W każdym przypadku wolę brzydko wygrywać niż pięknie przegrywać pewnością nie możemy powiedzieć, że jesteśmy już w finale. Czeka nas jeszcze ciężki bój w spotkaniu rewanżowym przy Łazienkowskiej. Teraz skupiamy się jednak na pojedynku z Zagłębiem. O ewentualnym rywalu w spotkaniu finałowym Pucharu Polski możemy porozmawiać po zdobyciu przez nas tego trofeum (śmiech). Dziś wbiliśmy Lechii małą szpileczkę, niewielki rewanż za porażkę w lidze - zakończył defensor Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.