News: Marcin Mięciel: Wszystko w rękach Czerczesowa

Marcin Mięciel: Legii nic się nie stanie

Marcin Szymczyk

Źródło: Polska The Times

14.04.2014 09:48

(akt. 05.01.2019 10:39)

- Liga zaczyna się od nowa, a pięć punktów i mecz z poznaniakami u siebie to bardzo komfortowa sytuacja dla Legii. Z jej potencjałem, zawodnikami i trenerem. Legii nie powinno się stać nic złego. Legii zawsze szło dobrze z lepszymi zespołami. Te z niższej półki sprawiają jej więcej problemów. Wyjątkowo się sprężają, jest więcej walki niż gry w piłkę. W meczach z bardziej klasowymi zespołami jest więcej miejsca, co pomaga Wojskowym. Dlatego przed ostatnim meczem z Lechem wszystko będzie już wyjaśnione.

Reforma ligi się sprawdziła?


- Na początku nie byłem jej zwolennikiem. Z pewnością jest atrakcyjna dla kibiców. Do końca będzie dużo emocji. Ale Legia raczą nie jest zadowolona. Zamiast tytułu z 10 punktami przewagi czeka ją jeszcze siedem meczów, a dystans do wicelidera zmniejszył się o połowę.


Widzi Pan progres Legli za kadencji Hennlnga Berga?


- Wielkiej zmiany nie widać, ale to wymaga czasu. Dajmy trenerowi popracować. Na pewno będą nowe transfery. Za jakieś pół roku będzie można coś na ten temat powiedzieć. Berg ma swoją koncepcję, zobaczymy, którzy piłkarze Legii będą do niej pasować.


Na które pozycje wzmocnienia są najbardziej potrzebne?


- Żeby z powodzeniem grać w pucharach potrzebny jest dobry zawodnik na każdej pozycji. Widzieliśmy, co działo się w ostatnich eliminacjach do Ligi Mistrzów. Legia miała Dusana Kuciaka i Miroslava Radovicia, a pozostali niekoniecznie dostosowali się do ich poziomu. Potencjał widać, ale to jeszcze nie ta klasa. Potrzeba wzmocnień z wysokiej półki, ale to niestety wymaga dużych pieniędzy.

Polecamy

Komentarze (27)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.