Marcin Mięciel: Zakończyłem karierę piłkarską
25.08.2012 08:28
Ma Pan już nowy pomysł na życie?
- Zdawałem sobie sprawę, że ciężki jest ten przeskok z życia piłkarza do normalnego. Nie chciałem sobie robić kilku miesięcy przerwy, jak niektórzy byli zawodnicy. Wolałem działać od razu. Mieszkam nadal w Warszawie i porozumiałem się z Mariuszem Piekarskim, pomagam mu w menedżerce. Powiedzmy, że jestem doradcą. W końcu mam duże doświadczenie, zgromadzonych wiele kontaktów. Chciałbym postępować inaczej niż inni agenci.
To znaczy jak?
- Byłem piłkarzem przez 20 lat i doskonale wiem, czego zawsze sam od menedżera oczekiwałem. Przede wszystkim agent powinien być przy zawodniku cały czas, a nie odzywać się tylko wtedy, kiedy idzie. Przecież piłkarze mają też dużo trudnych chwil i wtedy potrzebują bliskiej osoby. Menedżer powinien być bliski i traktować zawodnika, jak syna.
Będzie Pan wyszukiwał młode talenty czy sprowadzał zagranicznych zawodników do Polski?
- Naszych klubów nie stać ma dobrych zagranicznych zawodników. My ściągamy takich, którzy nie potrafią nawet piłki wrzucić, nie mówiąc już, żeby umieli strzelać czy dryblować. Tak samo jest z wieloma młodymi zawodnikami, którzy wchodzą do Ekstraklasy. W Polsce kuleje szkolenie i czas to w końcu zmienić. Do gry musi w końcu wejść PZPN i pomóc okręgowym związkom, mniejszym klubom. Robię również kurs trenerski i wiem od niektórych szkoleniowców, że zarabiają po 1000-1500 złotych. Za taką kwotę nie da się poświęcić całego wolnego czasu dzieciakom i ich szkolić.
Woli Pan być menedżerem czy trenerem?
- Na razie pomagam Mariuszowi, a raczej to on mnie. Kurs trenerski robię, bo nie wiem, co się jeszcze w życiu wydarzy.
Chciałby Pan kiedyś zostać trenerem Legii?
- Nie myślałem o tym. Wiadomo jednak, że praca z seniorami, byłaby przedłużeniem kariery sportowej. Znowu wyjeżdżałoby się na mecze, zgrupowania, spędzało wiele czasu z drużyną. To mogłoby być to, ale… nie wybiegajmy zbyt daleko w przyszłość.
Pytanie jak się ma decyzja piłkarza do planów jego angażu w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa o której, była mowa gdy tylko "Miętowy" zawiesi buty na kołku?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.