Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marek Drabczyk: Za półtora roku 27 tys. kibiców

Mariusz Ostrowski

Źródło: Gazeta Wyborcza

04.12.2008 07:26

(akt. 18.12.2018 14:09)

- W przypadku awansu do europejskich pucharów trzeba będzie zwrócić się do UEFA o dopuszczenie stadionu do meczu w takim kształcie, w jakim on będzie, czyli tylko z trybuną główną. Oczywiście przedstawiciele federacji przeprowadzą inspekcję. Nie mogę teraz stwierdzić, że nasz stadion zostanie dopuszczony, ale obiekty w trakcie realizacji tego typu projektów są traktowane szczególnie. Całość stadionu ma być gotowa w grudniu 2010 r., ale już za półtora roku będziemy mieli do dyspozycji 27 tys. miejsc, więc nie jest to tak odległa perspektywa - mówi <b>Marek Drabczyk</b>, członek zarządu Legii Warszawa.
Na nowym stadionie ma się znaleźć miejsce dla różnych rodzajów kibiców. Ma być sektor szkolny, rodzinny, ale też przeznaczony dla tych najbardziej zagorzałych. - Dla nich przeznaczyliśmy trybunę od strony ulicy Łazienkowskiej, z kolei kibice przyjezdni usiądą na przeciwległej trybunie. Początkowo planowaliśmy zrobić sektor gości w rogu, bliżej trybuny wschodniej, ale po konsultacjach z policją kibice gości usiądą bliżej trybuny głównej. Zadecydowały względy bezpieczeństwa. Od strony Czerniakowskiej przewidujemy "szerokie" wejście na stadion dla kibiców z Warszawy. Mam zresztą nadzieję, że do momentu powstania stadionu problemu, jak oddzielić kibiców, już nie będzie. Optymistyczne założenie. - Taki obiekt zobowiązuje i mam nadzieję, że doczekamy czasów, gdy każdy będzie mógł wejść tam, gdzie będzie chciał. Czym Legia przyciągnie kibiców na nowy stadion? - Na nowym stadionie będzie restauracja o sportowym charakterze, w której kibice obejrzą np. wyjazdowe mecze drużyny. Chcemy stworzyć interaktywne muzeum. W obecnym możemy wystawić zaledwie 20-30 proc. eksponatów, które posiadamy. Znajdzie się miejsce dla sklepu kibica z prawdziwego zdarzenia. Powstanie również centrum rehabilitacyjne, a pod trybuną główną będzie miejsce na organizowanie konferencji. Jakie koszty budowy stadionu poniósł klub? - Zapłaciliśmy za projekt, który świetnie sprawdził się na etapie przetargu 12 mln zł. Z miastem podpisaliśmy w 2006 r. umowę dzierżawy na 23 lata, na podstawie której będziemy płacić 4 mln zł rocznie i utrzymywać obiekt. W tym momencie z powodu zmniejszonej sprzedaży biletów do kasy klubu wpływa o milion złotych rocznie mniej. Jednak w zarządzie nikt tego nie żałuje.

Polecamy

Komentarze (25)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.