News: Marek Jóźwiak: Wieteska groźniejszy w ofensywie...

Marek Jóźwiak: Legia będzie mistrzem, pewnie i bez bólu

Marcin Szymczyk

Źródło: futbol.pl

27.01.2014 08:04

(akt. 22.12.2018 11:21)

- Jest w Legii wielu utalentowanych chłopaków, którzy mają wielki potencjał. Jednym z nich jest Daniel Łukasik, ale oprócz niego jest jeszcze trzech-czterech bardzo dobrze rokujących młodych piłkarzy z szansą na międzynarodową karierę. Rynek reguluje zapotrzebowanie i tylko od umiejętności zawodników zależy czy znajdą się na nich potencjalni kupcy. Fajnie zrobił Dominik Furman, myślę że to bardzo dobra decyzja. Szczególnie, że trafił do tak dobrego klubu. Myślę, że spokojnie ma szanse, żeby się przebić w Tuluzie - ocenia były zawodnik i dyrektor sportowy naszego klubu Marek Jóźwiak w rozmowie z futbol.pl.

Jak porównałby pan relacje pozaboiskowe zawodników za czasów pańskiej gry i dzisiaj?


- Świat się zmienia, jest coraz więcej pokus w internecie dla młodych zawodników. Kiedyś tego nie było i chyba te stosunki międzyludzkie były w nieco innym wymiarze.


Około 20 lat temu w jednym z wywiadów powiedział pan, że Legia zdecydowanie przepłaca za nowych zawodników. Tymczasem to za pana czasów do Legii trafili Antolović, Kneżević, Kehlar, Ogbuke, Dong, Mezenga. Oczywiście zdarzały się też Panu takie "perełki" jak Edson czy Roger, ale chyba przyzna Pan, że większość tych transferów była zdecydowanie przepłacona i nieudana?


- To może zacznijmy od innej strony: Kuciak, Radović, Edson, Roger, Borysiuk, Rybus, Jędrzejczyk, Ljuboja. Jeżeli chodzi o Mezengę to był on wypożyczony za 150 tysięcy dolarów, a o ściągnięciu Antolovicia zadecydował zaś trener bramkarzy, Krzysztof Dowhań.


Czy za czasów sprawowania przez pana funkcji szefa ds. transferów w Legii była możliwość przeprowadzenia jakiegoś spektakularnego wzmocnienia? Chodzi mi o zawodników pokroju Daniela Ljuboji, a nawet większego. Mówiło się nawet o Milanie Barosu... Rzeczywiście było coś na rzeczy?


- Było wiele ciekawych nazwisk. Gudjohnsen, Baros i dziesiątki innych. To były jednak tylko propozycje menedżerów, co innego stanowią wymagania finansowe tych zawodników. Jeżeli klub będzie chciał płacić tak wielkie pieniądze. to może tacy zawodnicy przyjdą kiedyś do Legii. W każdym razie wpłynęły do klubu takie propozycje, ale nie prowadziliśmy rozmów z tymi zawodnikami.


Kto zostanie mistrzem Polski 2013-14?


- Absolutnie Legia Warszawa. Pewnie i bez bólu.


Zapis całej rozmowy można znaleźć tutaj

Polecamy

Komentarze (33)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.