Marek Jóźwiak: Legia jest stabilna finansowo
01.12.2012 18:33
- Mogę przyznać, że gdyby Michał Żyro zaprezentował się w piątek w meczu z Widzewem lepiej, przygotowania do rundy rewanżowej miałby już w Bundeslidze. Niestety, zagrał słabo i teraz nie umiem powiedzieć, jak potoczą się jego najbliższe losy. Jedyna konkretna oferta napłynęła latem dla Miro Radovicia. Z Turcji, ale wcale nie z topowego klubu, na 600 tysięcy dolarów, płatne w trzech ratach. Nie dość, że była niesatysfakcjonująca wysokość, to nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się Turkowi na rozłożenie spłat - z góry można założyć, że po wpłacenia pierwszej transzy kontakt z kontrahentem się urwie. Dlatego nie kontynuowaliśmy rozmów.
- Chciałbym, aby do końca sezonu nie nastąpiły żadne zmiany w składzie. Ani z klubu, ani do klubu, jeśli oczywiście do zdrowia wróci Marek Saganowski. Jeśli nie, to w miejsce Sagana trzeba będzie sprowadzić napastnika, już zresztą się rozglądam za kandydatami. Wołałbym Polaka, bo taki angaż obarczony jest mniejszym ryzykiem, i łatwiej przebiega aklimatyzacja, ale szukam też za granicą. Bo interesują nas wyłącznie zawodnicy z wolnymi kartami.
Więcej opinii Marka Jóźwiaka oraz Jana Urbana w najnowszym tygodniku "Piłka Nożna".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.