Marek Motyka: Czuję się jak prezydent
10.11.2008 08:52
- Po wygranej z Legią czuję się jak prezydent kraju. Byłem w sobotę na meczu Wisły Kraków, zewsząd zbierałem gratulacje, a kibice witali mnie jak głowę państwa. Poza tym ciepłe słowa płyną z mediów, a tego dawno nie było. Czuję, że wreszcie zostaliśmy docenieni.Dotąd mówiono, że Polonia Bytom ma słabą drużynę i równie kiepskiego trenera. Jak wygrywaliśmy, to pomniejszano nasze zasługi, komentując, że rywal był słaby. Ciekawe co teraz powie pan Maciej Szczęsny? - zastanawia się trener Polonii Bytom <b>Marek Motyka</b>.
- Przeglądałem fora internetowe i wyczytałem, że jak wygramy z Legią, to wtedy ludzie w nas uwierzą. Zrobiliśmy to. a przypomnę, że z Wisłą Kraków przegraliśmy minimalnie.
Sukces z Polonią może panu otworzyć drzwi na salony. Na razie mówi się, że Motyka to szkoleniowiec przeciętnych drużyn.
- Ależ ja jestem na salonach, bo pracuję w ekstraklasie. Naprawdę to, że Polonia przełamuje bariery, dostarcza mi satysfakcji. Z Górnikiem drużyna nie potrafiła wygrać od 34 lat. a niedawno to zrobiła. Z Legią zła passa trwała 30 albo nawet 31 lat i też ją przełamaliśmy. Chciałbym przeżyć w Bytomiu jeszcze wiele takich chwil.
I nie marzy się panu coś więcej?
- U nas to jest tak. że trzeba mieć szczęście. Janek Urban przyjechał z zagranicy i od razu dostał Legię. Bardzo fajnie mu idzie, bo stoją za nim ludzie z 1TI. Tam nie ma pochopnych ruchów, podejmowania decyzji pod wpływem impulsu, jest długofalowa praca. I to rozumiem, bo trener rok poznaje drużynę, w następnym ją zgrywa, a w kolejnym dokłada kolejne klocki i wzmacnia. W Polsce jednak wiele spraw stoi na głowie. Marka Wleciałowskiego już chcieli zwalniać z Piasta Gliwice. Stefan Majewski stracił posadę w Cracovii. choć kilka dni wcześniej prezes Janusz Filipiak zapewniał, że go nie zdymisjonuje.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.