Marek Saganowski: Cel? Powrót do pierwszego składu

- Gdyby ktoś mi powiedział, że mogę trenować lub grać, co najwyżej na 80 procent, to podziękowałbym za grę. Nie z tego jestem znany, żeby maksymalnie nie angażować się w grę. W tym trudnym czasie, dostałem wsparcie od klubu. Ciągle byłem podtrzymywany na duchu przez kibiców, Jana Urbana, Marka Jóźwiaka i wiele innych osób. Bardzo im za to dziękuję. 

- Pierwszym celem, po powrocie do pełnej sprawności, będzie wywalczenie sobie miejsca w wyjściowej jedenastce. Podobnie było pół roku temu gdy przychodziłem. W dalszej perspektywie pomyślę o reprezentacji, bo w końcu jesienią, Waldemar Fornalik pokazał wysyłając mi powołania, że wierzy we mnie w konktekście reprezentacji Polski. 

- Dobrze, że w drużynie będzie rywalizacja. Legia będzię dzięki niej mocna zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Powroty piłkarzy po kontuzjach w tym pomogą. Od początku będę trenował z pełnym obciążeniem, więc liczę, że szybko wrócę do optymalnej dyspozycji. 

- Dopiero dzisiaj, od dziennikarzy, dowiedziałem się, że Marek Jóźwiak nie pracuje już w Legii. Dlaczego teraz? Byłem na wczasach. Dla osób będących blisko drużyny, rozstania z długoletnimi pracownikami klubu zawsze są smutne.