News: Saganowski jedzie na konsultację do Rzymu

Marek Saganowski: Od wtorku walczę o powrót

Marcin Szymczyk

Źródło: Warszawa.sport.pl

01.10.2013 15:51

(akt. 22.12.2018 10:09)

- Czarne myśli nigdy nie przechodzą mi przez głowę, od wtorku zaczynam walkę o powrót na boisko - mówi Marek Saganowski, napastnik Legii, który w poniedziałek przeszedł operację rekonstrukcji zerwanych więzadeł.

- Żal przede wszystkim tego, że wreszcie zaczynałem łapać swój oddech i rytm. Zacząłem regularniej grać, dochodzić do sytuacji i strzelać gole. Znam siebie i wiem, że byłoby coraz lepiej. Niestety, życie znowu spłatało mi psikusa. Dość bolesnego. Ale chcę wrócić na boisko. Mam żal do Tosika. Nie żalę się, ale jednak to nie było czyste wejście. Zadzwonił do mnie i przeprosił za ten faul, ale to nie był atak na piłkę. W futbolu często tak jest, że drużyna, która nie może dorównać rywalowi pod względem poziomu, popełnia brutalny faul. W Białymstoku ja stałem się jego ofiarą. I ten arbiter to dla mnie jest największa porażka. Niby międzynarodowy, a do międzynarodowego poziomu wiele mu brakuje. W tamtym spotkaniu nie podyktował dla nas karnego po ewidentnym faulu na mnie, nie zauważył też brutalnego wejścia Tosika. Ale najgorszy scenariusz, że już nie wrócę na boisku, nie przeszedł mi przez myśl. - opowiada "Sagan" dla Warszawa.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.