News: Byli reprezentanci o losach mistrzostwa Polski

Marek Saganowski: Potrzebuję jeszcze dwóch miesięcy

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

15.02.2014 16:50

(akt. 05.01.2019 10:39)

- Potrzebuję jeszcze około dwóch miesięcy by wrócić na boisko. Trenuję już z piłką, normalnie obciążam nogę, jestem gotowy do gry tak na 70 procent. Wychodzę na boisko, ćwiczę, to i poziom optymizmu zaczyna wzrastać. Negatywne myśli dawno już odeszły. Nie jestem jeszcze w stanie walczyć z przeciwnikiem. Muszę odbudować mięśnie, więzadła muszą być gotowe na obciążenia. Z odbudową mięśni mógłbym teoretycznie poradzić sobie w 3-4 tygodnie. Natomiast więzadła potrzebują 5,5 miesiąca od momentu przeszczepienia - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Marek Saganowski.

Nie pojawił się pomysł, żeby zaryzykować przeszczep syntetycznych więzadeł?


- Rozmawiałem na ten temat z Tomkiem Jarzębowskim i Marcinem Baszczyńskim. Pierwszy sobie dobrze radzi, ale Marcin ma teraz duże problemy z kolanem. Powiedział mi, żebym nigdy nie zgadzał się na syntetyczne. W klinice w Rzymie, gdzie mnie operowano, także powiedzieli mi, że tego nie praktykują.


Przybywa panu właśnie kolejny konkurent, Orlando Sa. Jest was, napastników, teraz pięciu, a miejsce jedno.


- I dobrze, bo może wrócimy do ustawienia z dwoma napastnikami. Przecież tak grając zdobyliśmy w tamtym roku dublet. Znam swoją wartość i wiem, że kiedy będę zdrowy, to mogę walczyć i rywalizować z każdym innym napastnikiem w Legii. Choć pamiętamy, że jeszcze niedawno było nas czterech, a nagle Lado Dwaliszwili został sam na polu bitwy...


Zapis całej rozmowy w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (20)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.