News: Marek Saganowski: Wiek się nie liczy

Marek Saganowski: Wiek się nie liczy

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

29.08.2012 08:14

(akt. 10.12.2018 22:11)

- Wracam do kadry po długiej przerwie. Nie spodziewałem się, ale już nic nikomu nie muszę nic udowadniać. Trener ma swój plan, który realizuje. Powołał mnie, cieszę się, bo praca, którą wykonałem w Legii, przynosi efekty. Przychodząc do Legii wiedziałem jedynie, że presja i odpowiedzialność będzie duża. Teraz dochodzi powołanie do reprezentacji, co podnosi jeszcze poprzeczkę. Cóż, trzeba robić to samo co w Legii, pokazać na przekór niedowiarkom, że wypisane przez trenera powołanie dotarło do odpowiedniej osoby - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Marek Saganowski.

- Ucieszyłem się z powołania i to bardzo. Warto robić swoje, nie oglądać się, nie martwić, nie przejmować tym, że ciągle wypomina się wiek. W Anglii czy Grecji talach rzeczy nie było, to normalne, że facet mający 33 czy 34 lata, gra w piłkę na wysokim poziomie. Dowodem przydatności zawodnika jest praca, jaką wykonuje na boisku, i jego umiejętności, a nie data urodzenia. Niestety, w Polsce czasem jest inaczej, nikomu nie można dogodzić.


- Najpierw mam z Legią mecze z Rosenborgiem i Podbeskidziem, a dopiero po ich zakończeniu będę myślał o reprezentacji. Dla mnie i drużyny w czwartek bardzo ważne spotkanie. Myślę, że nie tylko kibice Legii powinni trzymać za nas kciuki. Jesteśmy ostatnimi przedstawicielami polskiej ligi, którzy walczą o zachowanie twarzy w europejskich pucharach. Mam nadzieję, że jeśli zagramy tak agresywnie i z takim poświęceniem jak od początku sezonu, to będzie dobrze. 

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.