Marijan Antolović: Mamy problem w ataku
02.09.2010 08:20
- Tam było mi łatwiej, bo mój były klub Cibalia skupiał się na defensywie. Obrońcy nie grali tak wysoko i nie dopuszczali rywali do tylu dogodnych sytuacji. W Legii jest inaczej.
Teraz macie dwa tygodnie przerwy. Wystarczy czasu na naprawę waszej gry defensywnej?
Ja nie spędzę z kolegami tego całego okresu, bo najpierw czeka mnie mecz w chorwackiej młodzieżówce z Serbią, ale potem wracam i oczywiście wierzę, że będzie lepiej. Ale mówię tu o całej drużynie, a nie tylko o mnie. Dlaczego pan tak mnie atakuje? Sądzi pan, że to ja jestem największym problemem Legii? Proszę policzyć, ile Legia strzeliła goli. Trzy w czterech meczach i na tym trzeba się skupić.
To prawda, że atak źle funkcjonuje, ale to nie zmienia faktu, iż defensywa z panem w bramce niewiele lepiej.
- Nawet gdyby z tyłu było wszystko świetnie, to i tak niewiele by dało. W piłce trzeba strzelić jednego gola więcej niż rywale.
Albo jednego mniej stracić.
- Ale Legia to wielki klub. Musi zdobywać dużo bramek.
Rozmawiał: Maciej Kaliszuk
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.