News: Mariusz Pawełek: Kilka razy zepsułem przyjemność Legii

Mariusz Pawełek: Kilka razy zepsułem przyjemność Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

12.02.2015 10:25

(akt. 08.12.2018 03:36)

- Nie zawsze mecze z Legią dobrze się dla mnie kończyły, ale kilka razy zepsułem warszawiakom przyjemność. Nie tylko kiedy byłem w Wiśle. Pamiętam, że wygrałem kiedyś z Legią jeszcze jako zawodnik Odry Wodzisław. Broniliśmy się przed spadkiem i jechaliśmy do Warszawy. Nikt nie dawał nam szans. Zwyciężyliśmy 1:0. Broniłem wtedy z kontuzją dłoni, której nabawiłem się kilka dni wcześniej na treningu. Jeden palec miałem złamany, drugi wybity. Piłkarz powinien mieć jednak trochę charakteru, dlatego podjąłem decyzję, że zagram mimo bólu. Dostałem zastrzyk i na boisko. Nie powiem, w stu procentach znieczulony nie byłem. Nawet nie pamiętam sytuacji z tamtego meczu. Tylko cały czas te palce... Później jako piłkarz Wisły wygrałem z Legią między innymi 4:0 w sezonie, w którym szliśmy po mistrzostwo - opowiada bramkarz Śląska Wrocław Mariusz Pawełek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- Kiedy odchodziłem z Wisły, wspominałem o tym, że choć byłem od lat w dobrej drużynie, która potrafiła zdominować ekstraklasę, to zawsze czegoś brakowało, żeby wygrać Puchar Polski. Oddałem na aukcje charytatywne chyba dwa medale za mistrzostwo, a medalu za Puchar Polski choćbym chciał, nie mogę, bo go po prostu nie mam. Wierzę, że uda mi się go zdobyć ze Śląskiem.


Jesienny mecz ligowy, przegrany przy Łazienkowskiej 3:4, siedzi jeszcze w głowie? Z jednej strony to był świetny występ, z drugiej jednak wróciliście bez punktów.


Nie jestem z niego zadowolony. Jestemtypem człowieka, który zawsze chce więcej. Po to trenuję, żeby w takiej sytuacji jak ta na 1:0 Radovicia też wygrywać. To samo z czwartym golem. Już miałem tę piłkę w rękach. Niby nie było krytyki pod moim adresem, ale czułem po tym meczu niedosyt.


Wiecej na stronach "Przeglądu Sportopwego"

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.