News: Mariusz Piekarski: Eksperyment się nie udał

Mariusz Piekarski: Przedstawię Pazdanowi kilka ofert

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

29.11.2017 10:28

(akt. 04.01.2019 13:40)

- Zakładam, że przedstawię Michałowi kilka ofert, a on dokona ostatecznego wyboru. Uważam, że nie ma co czekać ze zmianą klubu do mistrzostw świata. Jeśli pojawi się interesująca – dla zawodnika i dla Legii – propozycja, to należy z niej skorzystać - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Mariusz Piekarski, który od niedawna reprezentuje interesy Michała Pazdana.

– Dla dobrego menedżera przeszkody nie istnieją. Poza tym nie zgadzam się z opiniami, że Michał jest mały czy stary. To piłkarz o określonej klasie i renomie. Świetnie czyta grę, ustawia się. Jest w najlepszym wieku dla środkowego obrońcy. Ma doświadczenie i boiskowe obycie.


- Kontuzje? Bez przesady. Na zgrupowanie kadry pojechał z niewyleczonym urazem, ale to nie była żadna kontuzja mechaniczna, tylko rozcięcie skóry. To zawsze i każdemu zawodnikowi może się zdarzyć. „Pazdek” jest szalenie ambitny. Nie odstawia nogi. Jak trzeba, to idzie bark w bark, wchodzi wślizgiem. Przy jego odważnym stylu gry tych kontuzji i tak wcale nie jest tak dużo.


– Kiedy tylko ogłosiliśmy rozpoczęcie współpracy z Michałem, w internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy, że teraz to już na pewno Pazdan zostanie wytransferowany na Wschód. Tymczasem prawda jest taka, że w tej chwili w Rosji są cztery kluby dysponujące odpowiednio dużym budżetem, żeby spełnić oczekiwania Legii i samego zawodnika. A one akurat w tej chwili mają obsadzoną pozycję Michała. Spokojnie, na razie mamy listopad, a Michał koncentruje się na dokończeniu rundy w Legii. Pośpiech jest złym doradcą. Jesteśmy otwarci na wiele kierunków.

Polecamy

Komentarze (46)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.