Marko Vesović: Chcę zostać w Legii!
12.12.2020 13:20
Na jakim etapie jest twoja rehabilitacja?
– Nie powiem, że to końcówka, ale każdy dzień zbliża mnie do finiszu. Nieustająco pracuję, by wrócić do zdrowia. Chcę w pełni wyleczyć kontuzję. Pośpiech nie jest wskazany, bo mógłby źle wpłynąć na stan nogi. Na razie wszystko wygląda w porządku. Kolejny tydzień może być już tym, w którym będzie można zobaczyć mnie na boisku z piłką przy nodze. Wciąż mowa o indywidualnych zajęciach, ale rehabilitacja musi przebiegać na spokojnie, więc zacznę od lekkich ćwiczeń pod okiem fizjoterapeutów. Trzeba uważać, bo stan boisk przy takiej pogodzie także nie jest idealny. Teraz większy nacisk kładziemy na aspekt siłowy, bo muszę odbudować mięsień. Potem dojdzie praca nad dynamiką, choćby zmiany kierunków. Ten etap rozpocznie się lada moment.
Miałeś poczucie, że wiele cię ominęło przez czas kontuzji?
– Mistrzostwo Polski, otwarcie ośrodka treningowego, transfery nowych graczy, zmiana trenera… Kiedy po kilku miesiącach wróciłem do Warszawy, mogłem przeżyć lekki szok. Oczekiwało się wręcz czegoś innego, przeżyłem zaskoczenie. Szybko się przyzwyczaiłem, bo to coś normalnego w piłce. W tej chwili mamy najlepsze warunki do treningu w Polsce, a jednocześnie dostrzegam dobre wyniki zespołu.
Pod twoją nieobecność pojawił się Josip Juranović. Z każdym miesiącem gra coraz lepiej, a wyróżnieniem było dla niego ponowne powołanie do chorwackiej kadry.
– Jura trafił na Łazienkowską po mojej kontuzji. To świetny chłopak, który osiągnął świetną formę i to cieszy. Mogę nazwać go przyjacielem, bo szybko złapaliśmy kontakt. Gra w chorwackiej kadrze z pewnością jest dla niego powodem do dumy. To reprezentacja mająca kapitalnych zawodników i cały klub musi być zadowolony, że ma gracza w takiej drużynie. Juranović wiele daje Legii. To świetna rzecz dla wszystkich i oby było tak dalej.
Co dalej z twoją przyszłością? Kontrakt obowiązuje tylko do końca sezonu.
– Nie rozmawiałem na ten temat z władzami klubu. Przyznaję, że na razie w pełni koncentruję się na mojej rehabilitacji. Chcę zostać w Legii, bo podoba mi się w klubie, jak i w Warszawie, gdzie zadowolona jest moja rodzina. Jestem chętny, by wciąż być przy Łazienkowskiej, ale na razie patrzę krótkowzrocznie – zależy mi w pierwszej kolejności na powrocie na boisko.
Rozumiem, że czekasz na sygnał do rozmów ze strony klubu?
– Tak, tak powiedzmy.
W sobotę Legia zagra z Wisłą Kraków. Będzie trudniej przez nowego trenera?
– Mecze z Wisłą nigdy nie są łatwe, to wręcz derby kraju. Na pewno nowy trener przeciwników sprawia, że będzie więcej tajemnic. To także dodatkowa motywacja dla rywali, ale to samo będzie wywoływała myśl o mierzeniu się z liderem. W naszej drużynie jest kilka kontuzji. Trzeba podejść do spotkania z pełną koncentracją. Musimy wierzyć i walczyć o trzy punkty, bo jesteśmy w dobrej formie.
Całą rozmowę z Marko Vesoviciem można przeczytać w tym miejscu.
Quiz
Co wiesz o rywalizacji Legii z Wisłą
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.