Mateusz Kupczak: Nie mamy się czego wstydzić
13.03.2021 23:20
- Czy był stres przed wykonaniem rzutu karnego? Myślę, że czułem się troszkę pewniej. Już w I lidze strzelałem karne. Tak się akurat złożyło w sezonie w Ekstraklasie, że dopiero drugi raz mieliśmy rzut karny. Ten pierwszy był niestrzelony i dlatego fajnie, że udało się wykorzystać ten drugi. Mam nadzieję, że będzie więcej.
- Czekaliśmy na drugą jedenastkę w ostatniej minucie. Z boiska wydawało się, że była obcierka i trafiła piłka w rękę. Nie wiem jak to wyglądało z kamery. Liczyliśmy, że może uda się zdobyć drugą bramkę z karnego i zremisować. Trudno. Nie udało się.
- Czy brakowało nam dzisiajŁukasza Trałki? Na pewno. Łukasz to jest ważna postać w naszym zespole i na pewno go brakowało, aczkolwiek mamy szeroką, wyrównaną kadrę i zmiennicy na pewno dali radę i pokazaliśmy, że walczymy do końca. Szkoda, że nie udało się wygrać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.