Mateusz Szwoch w kadrze na mecz z Chojniczanką?
16.11.2015 08:14
Niby miała to być formalność, ale Mateuszowi Szwochwi podskoczyło ciśnienie, kiedy jechał na badanie wysiłkowe, żeby dowiedzieć się od lekarzy, czy wreszcie może wrócić na boisko i grać w meczach. Diagnoza była pomyślna. Niemal roczna gehenna się skończyła - 22-letni pomocnik może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu. W lutym Szwoch dowiedział się, że ma arytmię serca. Z dnia na dzień musiał przerwać treningi. Nie wolno mu było wykonywać żadnego wysiłku. Wiosną, w klinice w Zabrzu, przeszedł zabieg ablacji. 13 sierpnia pojechał do Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej na Żoliborzu i po serii badań, dostał pozwolenie na grę w piłkę. Na razie tylko na treningach, ale to było lepsze niż życie ze świadomością, że już nigdy może nie tego robić.
Być może utalentowany pomocnik znąjdzie się w kadrze na środowy rewanż 1/4 finału Pucharu Polski z Chojniczanką. Okoliczności są sprzyjające. Pierwszy mecz obrońcy trofeum wygrali z I-ligowcem 2:1, więc ryzyko odpadnięcia jest nikłe.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.