Mateusz Wieteska

Mateusz Wieteska: Cieszy mnie to, że zdobyłem bramkę w ostatnim meczu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

08.04.2021 11:27

(akt. 08.04.2021 14:26)

- Mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Cieszy mnie to, że zdobyłem bramkę w ostatnim meczu. Liczę na to, że w kolejnym grach uda mi się pomagać kolegom przy stałych fragmentach gry, gdzie będę mógł zamienić piłki na gole - mówił przed spotkaniem z Lechem Poznań piłkarz Legii Warszawa, Mateusz Wieteska.

Obrońca Legii został spytany o przemowę trenera Michniewicza po meczu z Pogonią Szczecin. - My też, jako zawodnicy, wiemy, że druga połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Powinniśmy lepiej operować piłką, mieć większy spokój przy dobrym wyniku. A, tak naprawdę, przestaliśmy grać. Dobrze, że trener zwrócił na to uwagę i uczulił, że powinniśmy cały czas grać tak, jak w pierwszej części gry.

Za Mateuszem Wieteską gol, który był swego rodzaju przełamaniem, bo długo nic nie chciało wpaść. Czy ma nadzieję, że teraz pójdzie z górki, z jego skutecznością? - Mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Cieszy mnie to, że zdobyłem bramkę w ostatnim meczu. Liczę na to, że w kolejnym spotkaniach uda mi się pomagać kolegom przy stałych fragmentach gry, gdzie będę mógł zamienić piłki na gole. Wierzę, że tak będzie.

Większość meczów „Wietes” zagrał w systemie z czwórką obrońców, w tym roku Legia gra trójką z tyłu. - Jak bardzo różnią się moje zadania – czy czuję, że gramy już dobrze, czy jest jeszcze pole do poprawy? Z mojej perspektywy, większość meczów w mojej karierze grałem w ustawieniu z czwórką obrońców. Początki miałem w kadrze U-21, gdzie za trenera Michniewicza rozegraliśmy kilka ważnych meczów, w których występowałem na tej samej pozycji, co teraz w Legii. Wydaje mi się, że łatwiej nam się bronić, gdy jest piątka z tyłu. Mamy też więcej możliwości rozegrania w ofensywie. W ostatnich meczach, gdy mamy piłkę, jest nas 5-6 zawodników do wykończenia akcji. Zawsze mamy rozwiązanie do tego, żeby podać do partnera. Wydaje mi się, że to bardzo duże plusy tego ustawienia.

- Atmosfera jest bardzo dobra. Wiadomo, że każde zwycięstwo jeszcze lepiej buduje atmosferę w szatni. Jest ona na wysokim poziomie. Wiemy, jak ważny jest niedzielny mecz. Myślę, że większość zawodników, którzy są przez dłuższy czas w klubie, wiedzą, jakie to spotkania. Sądzę, że każdy myśli o tym, żeby wygrać. Z taką myślą tam pojedziemy, aby zdobyć trzy punkty.

- Jak radzę sobie z taką sytuacją, gdy presja i krytyka jest większa? Za bardzo nie zwracam uwagi na krytykę, odciąłem się od wszystkich mediów społecznościowych, gdzie ludzie potrafią pisać różne rzeczy. Gdyby człowiek to czytał, to mógłby mieć problemy z głową. Czasami, jak rodzice coś przeczytają, to coś mi powiedzą, ale ja bardziej zamieniam to w żart, niż się tym przyjmuję. Jeśli zawodnik, który wychodzi na boisku i popełnia błąd, a potem przeczyta jakieś komentarze, którymi będzie się przejmował, to nie da rady wejść na wyższy poziom, bo cały czas będzie rozpamiętywał sytuacje, które były. A przecież tego się nie zmieni. Odciąłem się od tego, nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze jest dla mnie to, jaką podpowiedź, krytykę ma dla nie trener. Dla mnie to najważniejsze słowo. A nie słowa, które są wokół.

- Czy tęsknimy za dopingiem kibiców? Na pewno odczuwamy to, że gramy przy pustych trybunach. Zawsze, gdy gramy u siebie, to czujemy, że to nasz dodatkowy zawodnik. Liczymy na to, że sytuacja jak najszybciej minie i kibice będą mogli wrócić na stadiony. Są dla nas bardzo ważni i wierzymy, że stanie się to już niedługo.

- Czy jestem gotowy na pojedynki z Tymoteuszem Puchaczem? Nie wiem jak mam zinterpretować to pytanie. Tymek jest bardzo wyróżniającym się zawodnikiem, jeśli chodzi o Lecha. Myślę, że będę miał trochę mniej okazji na pojedynki z nim. Ale myślę, że cała drużyna i wszyscy obrońcy będą przygotowani na to, że Tymek może ciągnąć grę Lecha. Wszyscy będziemy na nim mocno skupieni.

Gdzie dojrzewali piłkarze Legii?

1/15 Jaki klub był pierwszym przystankiem Radosława Majeckiego?

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.