News: Mateusz Wieteska: Dziękuję trenerowi Bergowi za szansę debiutu

Mateusz Wieteska: Dziękuję trenerowi Bergowi za szansę debiutu

Marcin Szymczyk

Źródło: pogongrodzisk.pl

26.12.2014 14:54

(akt. 08.12.2018 05:24)

- Zajmujemy pierwsze miejsce w lidze, w Lidze Europy bardzo dobrze nam poszło. Jesteśmy zadowoleni, że dobrze wykonaliśmy swoją robotę. Jestem szczęśliwy, że trener Henning Berg dał mi szanse zadebiutować. Dla mnie ten rok to był naprawdę duży przeskok. Na początku roku awans z juniorów do drugiej drużyny, a już w czerwcu awans do pierwszej drużyny. Cieszę się, że ludzie z góry widza we mnie potencjał i chcą abym się rozwijał jeszcze lepiej przy najlepszych zawodnikach w kraju. Ja będę starał się im to udowodnić, że trenerzy i cały zarząd nie mylili się dając mi szanse w pierwszej drużynie - opowiada w rozmowie z serwisem Pogoni Grodzisk młody obrońca Legii, Mateusz Wieteska.

- W szatni naprawdę wszyscy są bardzo w porządku. Na początku nie wiedziałem czy do Sagana mówić na pan czy normalnie (śmiech). Poza boiskiem ze wszystkimi można pogadać. Z chęcią porozmawiają, opowiadają rożne historie i dużo podpowiadają. Poza boiskiem, jak i na boisku, dzięki nim wiele się nauczyłem. Wiadomo, że jeszcze wszystkiego nie wiem i jeszcze wiele nauki przede mną, ale stałem się dojrzalszym zawodnikiem.


W mediach pojawiły się informacje o zainteresowaniu twoją osobą ze strony Jagiellonii?


- Zainteresowanie było. Zostałem poinformowany o tym że Jagiellonia jest mą osoba zainteresowana, ale na razie powiedziałem nie. Chcę skończyć szkołę i rozwijać się w Legii. Mam dopiero 17 lat, gram w pierwszej drużynie Legii Warszawa - najlepszej w Polsce, dostaje szanse gry, czemu więc miałbym odchodzić? Będę walczył, aby w przyszłości coraz więcej grać i stawać się ważna postacią zespołu.


Tówj 16-letni kolega, Krystian Bielik dostał propozycję przeniesienia sie do Arsenalu. A gdybyś Ty miał taką możliwość to...


- Krystian reaguje bardzo spokojnie. Przed nim bardzo trudna decyzja. Taki wielki klub jak Arsenal zgłąsza się tylko raz. Będzie musiał poważnie porozmawiać z rodzicami i wspólnie zdecydować co będzie najlepsze dla jego rozwoju. A co ja bym zrobił?Na pewno bym się zastanawiał. Trzeba by było podjąć męską decyzje ale... na razie taka propozycja nie przyszła, więc nie zaprzątajmy sobie tym głowy. Liczy się to, co jest tu i teraz.


Jak bardzo Warszawie i Legii jest potrzebna baza sportowa dla akademii?


- Załóżmy, że Legia ma siedem boisk, jedno sztucznie i boisko główne do rozgrywania meczów Legii II. Internat, szkoła przy tym. Byłoby naprawdę super, Legia byłaby jeszcze bardziej profesjonalnym klubem niż jest, wychodziło by z Akademii jeszcze więcej młodych utalentowanych chłopaków niż teraz. Obecnie jest lepiej niż np. za czasów Żyry, Wolskiego czy Efira, którzy mieli jeszcze gorsze warunki niż teraz chłopaki z akademii. Na pewno ośrodek by się bardzo przydał i widać, że władze Legii bardzo się o to starają.


Jak wygląda twój dzień?


- Załóżmy, że mam dwa treningi dziennie. Rano waga, potem śniadanie i trening. Wychodzimy z klubu po 12. Idziemy na dwie godziny do szkoły i potem znowu wracam na trening, następnie kolacja, wracamy do internatu jakaś nauka i spać. Dzień starszych piłkarzy wygląda inaczej, oni już zakończyli szkołę i mają więcej czasu na swoje prywatne sprawy.


Na jakim etapie edukacji jesteś?


- Chodzę do szkoły prywatnej. Nauczyciele starają się do nas dostosować, pomagać jak tylko potrafią. Wszystko po to byśmy zaliczyli materiał, czuć od nich duże wsparcie. Razem z Adamem Ryczkowskim chodzimy do jednej klasy i dajemy radę, nauczyciele i dyrektor są z nas zadowoleni. W najbliższej przyszłosci chcę zdać maturę. A później zobaczymy...  Jeżeli czas pozwoli, to chciałbym pójść na studia. Wiem jednak, że będzie to trudne do pogodzenia z treningami.


Udany rok także w kadrze. Zgodzisz się?


- Był dla mnie bardzo udany, dużo się działo. Szybkie awanse do kolejnych zespołów granie w kadrze U-17 i U-19. Cieszę się z tego, teraz wiem, że moja ciężka praca była tego warta. Chciałbym podziękować swojej rodzinie, dziewczynie i wszystkim tym, którzy wspierali mnie jak miałem słabsze momenty. Chciałbym być jeszcze lepszym zawodnikiem w przyszłym roku i grać więcej w pierwszej drużynie Legii. Oby to się wszystko spełniło. Będę na to ciężko pracował, żeby tak się stało.


Zapis całej rozmowy z Mateuszem Wieteską można przeczytać w serwisie Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.