Mateusz Wieteska: Trzeba uszanować wynik

Redaktor Marcin Słoka

Marcin Słoka

Źródło:

13.09.2019 23:18

(akt. 14.09.2019 00:20)

- W przerwie mówiliśmy sobie w szatni, że chcemy wygrać to spotkanie i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Niestety nie udało się strzelić bramki, ale trzeba uszanować ten wynik - powiedział po meczu w Białymstoku stoper Legii, Mateusz Wieteska.

- Na pewno nie możemy lekceważyć żadnego przeciwnika. To, że Wisła przegrała dziś 0:5, nie znaczy, że nie będzie dla nas godnym rywalem i nie postawi się nam. Trzeba podejść do tego meczu jak najbardziej serio. Jedziemy do Płocka po 3 punkty.

- Myślę, że widać to na boisku, że wyglądamy lepiej i nasze wzajemne rozumienie jest coraz lepsze. Nie jest to jednak nasze 100% i musimy pracować nad zwalczaniem mankamentów.

- Graliśmy jednego zawodnika mniej, mieliśmy zapewne przez to również mniej sytuacji. Nie oddawaliśmy strzałów na bramkę, a gdy nie ma strzałów, siłą rzeczy nie ma bramek.

- Mam takie szczęście w nieszczęściu, że pojawiam się często na placu gry, gdy komuś się coś przytrafi. Jestem nieustannie przygotowany, wiem, że w każdej sytuacji mogę pojawić się na boisku i pomóc drużynie. Cieszę się, że w jakimś stopniu przyczyniłem się do naszego czystego konta w tym pojedynku.

- Znajdowałem się na wprost wydarzenia z końcówki meczu i byłem wręcz bardzo spokojny, że nie zostanie podyktowany rzut karny. Mamy teraz w lidze VAR, wiadomo, że trzeba czekać na weryfikację, ale nawet przed sprawdzeniem przez sędziego powtórki byłem spokojny.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.